Zagadka w Koronie Kielce – obsada środkowego obrońcy

Do kontuzjowanych - Bartosza Prętnika i Piotra Pierzchały dołączyli - Mateusz Sowiński, Bojan Cecarić oraz Erik Pacinda. - Ostatnie dwa tygodnie będziemy trenować tzw. mikrocyklem startowym - zapowiada Maciej Bartoszek.

U 20-letniego Piotra Pierzchrzały zdiagnozowano problemy z okiem i szkoleniowiec nie jest wstanie. Z kolei Mateusz Sowiński zmaga się z urazem mięśnia czworogłowego. Jednak główną zagadką pozostaje, to kto wystąpi na pozycji środkowego obrońcy. Maciej Bartoszek zaznaczył, iż są brane kandydatury nawet Michala Papadopulosa i Michala Gardawskiego. - Tutaj nie będę odkrywczy jeżeli powiem, że dla nas najistotniejsze są w tej chwili punkty. Jeżeli dojdzie do tego styl będzie fajnie. Jeżeli tego stylu nie będzie, będą punkty też będzie dobrze. Przede wszystkim dla nas najważniejsza jest zdobycz punktowa i nad tym musimy się skupić od samego początku - dodaje opiekun "złocisto-krwistych".

Rozmowy kontraktowe w Kielcach nie poszły pomyślnie i wciąż toczone są negocjacje. - Przede wszystkim, w tym momencie to zarząd wykonuje usilną pracę nad tym, żeby uregulować z zawodnikami pewne zobowiązania. Później będzie można usiąść z piłkarzami oraz rozstrzygać dalsze kwestie. Poszliśmy w stronę małych kroków i robienia po kolei tego, co jest najistotniejsze. Od czegoś trzeba zacząć i cieszę się, że już niedługo pójdziemy do przodu z kolejnymi rzeczami - przyznaje Bartoszek.

Kielecki klub niedawno rozwiązał kontakty z Wato Arweładze, Ivanem Marquezem, Rodrigo Zalazarem i Nemanją Mileticiem. W pierwszym spotkaniu po przerwie spowodowanej koronawirusem kielczanie zmierzą się z płocką Wisłą (godz. 12:30).

źródło: korona-kielce.pl / własne