Xavi po meczu: „Straciliśmy dwa gole po naszych błędach. To owoc naszego rozprężenia”

Po przegranym spotkaniu z Realem Valladolid (1:3) w ramach 36. kolejki La Liga Xavi na konferencji prasowej starał się tłumaczyć ten wynik rozprężeniem i indywidualnymi błędami. Szkoleniowiec Barcy został też zapytany o anulowanie czerwonej kartki dla Viniciusa.

Trener mistrzów Hiszpanii w taki sposób ocenił to spotkanie.

- Pierwsza połowa była dobra, ale straciliśmy dwa gole po naszych błędach. To owoc naszego rozprężenia, ponieważ nie mamy głównego celu, został już spełniony, napięcie spada, nie inaczej. Z jednej strony to naturalne, rozumiem to rozprężenie, ale na tym koniec. W tych dwóch meczach nie mieliśmy wystarczającego napięcia i nie wykreowaliśmy dobrego wizerunku. Nie lubię przegrywać. Przegraliśmy dwa spotkania po zrealizowaniu celu i rozegraniu świetnego sezonu. W ostatnim pojedynku na Camp Nou pożegnamy Sergio Busquetsa i musimy odzyskać swoją najlepszą wersję, ponieważ kibice na to zasługują - podsumował Xavi.

Szkoleniowiec Barcy odniósł się także do zmiany w bramce w przerwie meczu.

- Chcemy być drużyną z najmniejszą liczbą straconych bramek w historii. Chcemy też, żeby Marc zdobył Trofeo Zamora i był bramkarzem z najmniejszą liczbą wpuszczonych goli w historii rozgrywek. Dlatego wybrałem Marca. Iñaki też zasłużył na szansę, zawsze dobrze trenuje, jest wzorem i to była dobra okazja do debiutu w Primera División - wytłumaczył trener Barcy.

Xavi został także zapytany o anulowanie czerwonej kartki dla Viniciusa.

- Nie wiem. Nie wiem, czy to sprawiedliwe. Moja opinia co do aktów rasizmu czy obrażania jest taka, że trzeba je potępiać. Inna sprawa to działania piłkarzy na boisku, to bezsporne, była agresja i zaskoczyło mnie to, że anulowano czerwoną kartkę. Jedna rzecz nie ma nic wspólnego z drugą - skomentował.

źródło: fcbarca.com