Puchar Liga Mistrzów
fot. Puchar Liga Mistrzów / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)
Udostępnij:

Wypowiedzi zawodników po bitwie o Anglię

W dzisiejszym spotkaniu na Etihad Stadium o półfinał Ligii Mistrzów walczyły ze sobą dwie angielskie drużyny - Manchester City oraz Tottenham. Po bardzo emocjonującym i bardzo obfitym w gole meczu, ostatecznie do kolejnej fazy rozgrywek zakwalifikował się zespół Mauricio Pochettino. 

"To był bardzo trudny i szalony mecz" mowił po spotkaniu zdobywca dwóch goli dla Tottenhamu - Son Heung-min. W rozmowie z reporterem, jeden z bohaterów dzisiejszego ćwierćfinału Ligii Mistrzów, mówił, że był to mecz, jakiego nigdy nie widział i którego na pewno nie zapomni. "Radość po zdobyciu drugiej, dającej nam prowadzenie, bramki to było czyste szaleństwo. Dalej jestem tak podekscytowany, że nie do końca wiem co mówię" dodał piłkarz.

Dziennikarze przeprowadzili również krótką rozmowę z Christianem Eriksenem, po którego stracie gospodarze zdobyli bramkę, która dałaby im zwycięstwo w dwumeczu, ale ostatecznie nie została uznana. "Jestem dzisiaj największym szczęściarzem na świecie" mówił. "Kiedy Sterling strzelił na 5:3 serce mi zamarło. Na szczęście okazało się, że był spalony i poczułem niewypowiedzianą ulgę" skomentował wyraźnie rozemocjonowany zawodnik gości.

Przed kamerami wypowiadali się również trenerzy obu drużyn. Pep Guardiola, wyraźnie zawiedziony, zapewniał jednak na konferencji prasowej jak bardzo jest dumny ze swoich zawodników. Trener gospodarzy nie miał pretensji do sędziego o nieuznanie ostatniej bramki i podkreślał jak wspaniały był to mecz. 

Również Mauricio Pochettino w swojej wypowiedzi wielokrotnie zaznaczał jak bardzo jest dumny ze swojego zespołu, oraz, że gra w takim meczu to spełnienie marzeń.


Avatar
Data publikacji: 18 kwietnia 2019, 0:31
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.