Wygrana Peru
Na stadionie w Valparaiso w meczu drugiej kolejki fazy grupowej chilijskiego turnieju Copa America zmierzyły się ze sobą ekipy Peru i Wenezueli. Mecz zakończył się zwycięstwem Peruwiańczyków 1:0, po bramce Claudio Pizarro.
Spotkanie podopiecznych Noela Sanvicente z reprezentacją Peru miało być pewnego rodzaju rewanżem za przegrany mały finał Copa America 2011. Na turnieju rozgrywanym 4 lata temu w Argentynie w meczu o 3. miejsce Los Incas pokonali Wenezuelę 4:1. Tym razem los skojarzył ich ze sobą w grupie C. Pierwsze spotkanie Peru przegrało nieco pechowo, gdyż grając dobrze w obronie, próbując kontrować Brazylijczyków, ulegli Canarinhos 1:2 po bramce Douglasa Costy w doliczonym czasie gry. Natomiast La Vinotinto niespodziewanie pokonali faworyzowaną Kolumbię 1:0 i w przypadku zwycięstwa nad Peru byliby już pewni awansu do ćwierćfinału. Wszystko dzięki wygranej Los Cafeteros z reprezentacją Brazylii.
Początek spotkania to przede wszystkim walka obu zespołów o panowanie w środku pola. Z czasem zaczęła się uwydatniać przewaga Peru, ale to gracze Sanvicente zbudowali pierwszą groźną akcję tego meczu. W 7. minucie Guerra dograł futbolówkę w pole karne do Rondona, jednak napastnik Zenitu St. Petersburg w stuprocentowej sytuacji trafił wprost w ręce Gallese. Na kolejne ciekawe, niekoniecznie od strony sportowej wydarzenie trzeba było czekać do 29. minuty. Właśnie wtedy z boiska przez boliwijskiego sędziego wyrzucony został wenezuelski defensor - Amorebieta. Kara była konsekwencją brzydkiego zachowania obrońcy, który nastąpił na kolano leżącego na murawie Guerrero, uprzednio go faulując poprzez pociąganie napastnika za koszulkę. Od tej chwili mecz wyraźnie się zaostrzył. La rojiblanca atakowali, lecz brakowało im spokoju w wykończeniu akcji, czego efektem był bezbramkowy remis po 45 minutach gry.
Druga część gry rozpoczęła się od zmasowanych ataków graczy Ricardo Garecy. Swoje okazje mieli m.in. Pizarro, czy Guerrero, ale ich strzały głową wędrowały niewiele ponad bramką. Później z konstrukcją ataku pozycyjnego u Peruwiańczyków było tylko gorzej. Po piłkę cofał się Pizarro, który po zejściu Lobatona grał w opasce kapitana, ale i jego doświadczenie na niewiele się zdało. Aktywny był prawy obrońca Peru - Advincula, aczkolwiek jego dogrania do kolegów często było nieprecyzyjne. Los Incas atakowali, jednak nie mogli zapominać o defensywie, bo Wenezuelczycy wyprowadzali kontry, stwarzając zagrożenie głównie za sprawą Rondona. Kibice peruwiańscy coraz bardziej się niecierpliwili. Do 72. minuty. Po odważnym wejściu między obrońców Cuevy, podaniu w pole karne do Guerrero i odegraniu z pierwszej piłki przez napastnika Flamengo do Pizarro, kapitan Peru silnym strzałem pod poprzeczkę umieścił futbolówkę w bramce Barojy. Dla gracza Bayernu Monachium był to dwudziesty gol w narodowych barwach. Dalsze minuty po zdobyciu gola przez Peruwiańczyków przypominały pierwszą część spotkania. Dużo walki, mało finezji i piękna, a co za tym idzie efektów w postaci kolejnych bramek. Nadzieją dla La Vinotinto na doprowadzenie do remisu były cztery doliczone przez Raula Orosco minuty do regulaminowych 90. Nic one jednak nie zmieniły i Wenezuelczycy musieli uznać wyższość rywali.
W konsekwencji wygranej Peru, wszystkie drużyny w grupie C mają po trzy punkty. O tym, które reprezentacje zobaczymy w 1/4 finału Copa America 2015 zadecydują ostatnie spotkania grupowe. Wenezuela zagra z Brazylią, zaś La rojiblanca zmierzą się z Kolumbijczykami.
Peru - Wenezuela 1:0 (0:0)
Bramki:
Składy drużyn:
Peru: Gallese - Advincula, Zambrano, Ascues, Vargas - Lobaton
Wenezuela: Baroja - Rosales, Vizcarrodno, Tunez, Amorebieta
Sędzia: Raul Orosco (Boliwia)
-
AktualnościLa Liga: Cholo Simeone przełamał klątwę! Atletico wygrywa w Barcelonie (WIDEO)
Michał Szewczyk / 21 grudnia 2024, 23:25
-
AktualnościLKE: Jagiellonia remisuje i wypada z najlepszej ósemki
Michał Szewczyk / 19 grudnia 2024, 23:23
-
AktualnościUrbański jednak zostanie w Bolonii. Właśnie przedłużył kontrakt
Michał Szewczyk / 18 grudnia 2024, 21:08
-
AktualnościKolejna młodość Fabiańskiego. Angielskie media zachwycone
Michał Szewczyk / 17 grudnia 2024, 18:04
-
AktualnościOficjalnie: Ryoya Morishita na dłużej w Legii Warszawa!
Victoria Gierula / 17 grudnia 2024, 15:58
-
AktualnościSerie A: Inter upokorzył Lazio na Stadio Olimpico (WIDEO)
Michał Szewczyk / 16 grudnia 2024, 22:52