Wspaniałe widowisko na Cornella El Prat. Espanyol 1:0 Valencia!
W meczu 6. kolejki Primera Division Espanyol Barcelona pokonał 1:0 Valencię, po bramce Victora Alvareza. Dzisiejszy mecz był popisem obu bramkarzy, ale z trzech punktów mogą cieszyć się gospodarze.
Espanyol po sromotnej klęsce przeciwko Realowi Madryt na własnym stadionie wziął się za siebie i powrócił do wygrywania, pokonując w ubiegłą sobotę Real Sociedad 2:3. Odwrotna sytuacja ma miejsce w obozie "Nietoperzy". Podopieczni Nuno Espirito Santo w 5. meczach zdobyli 6 punktów, ale zaliczyli przy tym tylko jedno zwycięstwo.
O spotkanie na Estadi Cornella El Prat na pewno nie można powiedzieć, ze było nudne jak flaki z olejem. Obie ekipy od razu zabrały się za dostarczenie wyśmienitego widowiska kibicom zgromadzonym na stadionie Espanyolu.
Pierwszą godną uwagi okazję miała Valencia - Zakaria Bakkali po indywidualnej akcji zdecydował się na strzał z brzegu pola karnego, lecz jego uderzenie zdołał obronić Pau Lopez. goście nie odpuszczali i w 16. minucie mieli kolejna doskonałą szansę na zmianę wyniku, ale strzał Rodrigo ponownie obronił bramkarz gości.
To co nie udało się Valencii udało się gospodarzom dwie minuty później. Bramkę głową zdobył Victor Alvarez po dośrodkowaniu z rzutu wolnego. Futbolówka odbiła się jeszcze od Danilo i trafiła wprost na głowę napastnika Espanyolu, który zamykał akcję.
Pod koniec pierwszej połowy Espanyol mógł dwukrotnie podwyższyć prowadzenie. Najpierw Alvaro Gonzalez uderzał głową, ale znakomicie interweniował Jaume Domenech, a 4. minuty później golkiper Valencii sparował strzał Alvareza na rzut rożny.
Na drugą połowę Espanyol wyszedł bardziej zmotywowany niż rywale raz po raz atakując bramkę Domenecha. Mimo to, pierwszą okazję sprezentowała sobie Valencia po strzale Rodrigo, jednak uderzenie Hiszpana zostało zatrzymane przez Pau Lopeza. Potem atakował już głównie Espanyol za sprawą chociażby Marco Asensio (zablokowany strzał przez obrońcę "Los Che") lub Burguigiego z 73. minuty gdy Domenech obronił strzał skrzydłowego Espanyolu Barcelona z pola karnego.
Aymen Abdennour mógł dać swojej drużynie jeden punkt, lecz niestety piłka po jego strzale została w fantastyczny sposób zatrzymana przez golkipera Espanyolu. Chwilę potem Ignacio Iglesias Villanueva zakończył zmagania na Cornella El Prat i kibice gospodarzy mogli cieszyć się z kolejnych trzech punktów.
Dzięki temu zwycięstwu Espanyol awansował na 6. pozycje w lidze, natomiast Valencia spadła na 8. pozycję. Następne spotkanie podopieczni Sergio Gonzaleza rozegrają na wyjeździe z Deportivo la Coruna w sobotę, z kolei "Nietoperze" u siebie podejmą Granadę.
Espanyol Barcelona 1:0 Valencia CF, 22. 09. 2015 r., godz. 20:00, Estadi Cornella El Prat
Bramki:
1:0, Alvarez (18')
Kartki:
żółte: Gonzalez, Sanchez, Perez, Duarte - Rodrigo, Mina, Bakkali, Gaya, Perez, Piatti.
Espanyol: Pau - Arbilla, Gonzalez, Roco, Durte - Canas, Sanchez (Diop 89'), Perez, Asensio (Moreno 76'), Alvarez (Burgui 71') - Caicedo.
Valencia: Domenech - Cancelo, Abdennour, Aberlan, Gaya (Feghouli 61') - Perez, Fuego, Danilo - Bakkali (Alcacer 65'), Mina (Piatti 65'), Rodrigo.
Autor: Mateusz Policha
-
AktualnościLa Liga: Cholo Simeone przełamał klątwę! Atletico wygrywa w Barcelonie (WIDEO)
Michał Szewczyk / 21 grudnia 2024, 23:25
-
AktualnościLKE: Jagiellonia remisuje i wypada z najlepszej ósemki
Michał Szewczyk / 19 grudnia 2024, 23:23
-
AktualnościUrbański jednak zostanie w Bolonii. Właśnie przedłużył kontrakt
Michał Szewczyk / 18 grudnia 2024, 21:08
-
Ligi zagraniczneOficjalnie: RB Salzburg z nowym trenerem. Powrót w nowej roli
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 12:33
-
La Liga"Dzięki temu wiem, że jestem na dobrej drodze" - Vinicius po gali FIFA The Best
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 11:03
-
La LigaLaporta: Musimy odpowiednio nastawić zespół, aby każdy mecz był jak spotkanie Ligi Mistrzów
Kamil Gieroba / 17 grudnia 2024, 19:20