blank
fot. fot. Legia.com
Udostępnij:

Wojciech Muzyk: Liczy się awans, ale szkoda straconej bramki

Wojciech Muzyk zadebiutował w pierwszej drużynie Legii Warszawa we wtorkowym spotkaniu pucharowym z Miedzią Legnica. Młody golkiper przyznał, że żałuję straconej przez siebie bramki, lecz najważniejsze, że udało się wywalczyć awans.

- Przed meczem otrzymałem wsparcie od trenerów i zawodników. Czułem się więc pewnie. Myślę, że dobrze zacząłem - tak jak i cała drużyna. Liczy się awans, ale szkoda tej straconej bramki. Debiut "na zero" wyglądałby fajnie, a tak dostarczyłem trochę emocji w tej sennej drugiej połowie - powiedział po ostatnim gwizdku bramkarz Legii.

- Brakuje trochę czucia na boisku. Ciężko było to wytrenować bez sparingów. Natomiast fizycznie czuję się dobrze. Z meczu na mecz będzie coraz lepiej - mówił 21-latek

-  Do momentu utraty bramki byłem zadowolony z siebie. Dobrze wszedłem w mecz, głowa mi nie "odleciała". Najważniejsze, że ten pierwszy mecz jest za mną - dodał Muzyk.

Wojciech Muzyk ostatecznie puścił jedną bramkę, a Legia Warszawa wygrała 2-1 w Legnicy i zameldowała się w kolejnej rundzie Pucharu Polski.


Avatar
Data publikacji: 27 maja 2020, 13:30
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.