Wojciech Cygan: Piłkarska rzeczywistość będzie inna

facebook.com

Zakończenie sezonu teraz na pewno byłoby pewnym problemem. Zakładaliśmy określone wpływy z tytułu sprzedaży praw telewizyjnych i ewentualną “dziurę”, o ile te środki by nie wpłynęły, trzeba byłoby jakoś zasypać – powiedział prezes Rakowa Częstochowa, Wojciech Cygan w wywiadzie dla sport.tvp.pl

Dla wszystkich związanych z Rakowem Częstochowa ten sezon jest w pewnym sensie “nienormalny”. Doskonale wiemy, że ekipa Marka Papszuna musi rozgrywać swoje mecze domowe na stadionie GKS-u Bełchatów. Jest to pochodną niespełnienia wymogów licencyjnych przez stadion położony przy ulicy Limanowskiego w Częstochowie.

Wyniki beniaminka PKO Ekstraklasy nie należą do najgorszych. Jednak ciągła gra meczów domowych “na wyjeździe” w dłuższej perspektywie czasu jest bardzo uciążliwa. Prezes Rakowa przyznał jednak, że klub cały czas działa w kwestii modernizacji stadionu. Tak, aby piłkarze z Częstochowy mogli grać mecze w swoim mieście:

– Zajmowaliśmy się ostatnio przygotowaniem dokumentów licencyjnych, prognoz finansowych. Oczywiście cały czas żyjemy tematem modernizacji stadionu w Częstochowie. 

Już w czasie trwania epidemii udało się rozstrzygnąć przetarg na wykonanie prac budowlanych na stadionie Rakowa:

– Mam nadzieję, że Krajowa Izba Odwoławcza jak najszybciej wznowi działalność i wyznaczy termin rozprawy w sprawie stadionu. Po zawarciu umowy z wykonawcą liczymy na bezzwłoczne przystąpienie do prac i szybkie efekty w postaci dostosowania obiektu do najważniejszych warunków licencyjnych – stwierdził prezes Wojciech Cygan.

Prezes Ekstraklasowego beniaminka podkreślił również, że bardzo dobrze wygląda współpraca pomiędzy nim, a właścicielem klubu – panem Michałem Świerczewskim:

– On jest bardzo ważnym źródłem finansowania klubu, mamy jego wsparcie. W tej trudnej sytuacji szykujemy się na różne scenariusze. Nie jesteśmy na etapie zagrożenia dalszego funkcjonowania klubu, ale też wiemy, że nie wyjdziemy z tej sytuacji bez strat własnych.

Wojciech Cygan wspomniał również o tym, że piłkarze muszą zdać sobie sprawę z tego, że rzeczywistość nie będzie już taka sama. Kluby mogą szukać oszczędności, a silniejsze i możniejsze będą próbowały to wykorzystywać.



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.