Właściciel Rakowa Częstochowa: Dziś wygląda to optymistycznie

Raków Częstochowa udaje się na przerwę reprezentacyjną z drugą pozycją w tabeli PKO Ekstraklasy.

"Medaliki" w sezonie 2023/24 miały spore problemy. Choć udało się zagrać im w fazie grupowej Ligi Europy, to jednak w PKO Ekstraklasie zajęli na koniec dopiero siódme miejsce - najsłabsze w ostatnich latach.

Do klubu w roli głównego trenera powrócił Marek Papszun. Potrzebował trochę czasu, by to "ogarnąć", ale wyniki wreszcie zdecydowanie się poprawiły.

Doszło także do sporych zmian personalnych, zarówno w zarządzie, sztabie jak i w kadrze.

Jak to z perspektywy czasu ocenia właściciel klubu - Michał Świerczewski? Jeszcze kilka miesięcy temu pisał o "ligowym średniaku".

– Takie słowa potrafią się szybko zestarzeć, jednak wygląda na to, że mogę odwołać to co wcześniej napisałem. Skorygowaliśmy prawie wszystkie popełnione błędy. Dziękuję za ogrom pracy wykonanej przez sztab szkoleniowy, zawodników oraz wiele innych osób z klubu. Dziś wygląda to optymistycznie. Chciałbym, abyśmy się w tej pracy nie zatrzymywali – napisał, odnosząc się do słów z lutego.

Wiem, że takie słowa potrafią się szybko zestarzeć, jednak wygląda na to, że mogę odwołać to co wcześniej napisałem. Skorygowaliśmy prawie wszystkie popełnione błędy. Dziękuję za ogrom pracy wykonanej przez sztab szkoleniowy, zawodników oraz wiele innych osób z klubu. Dziś… https://t.co/ouRoNB7sKZ

— Michał Świerczewski (@MichalS1978) October 7, 2024