fot. Śląsk Wrocław / eurosport
Udostępnij:

Weeekend z ESĄ – Podsumowanie sobotnich meczów 33 kolejki LOTTO Ekstraklasy

13 maja dla jednych okazał się pechowy, dla innych przełomowy, a dla jeszcze innych katastrofalny. Zaczęliśmy od sobotniego hitu w Białymstoku gdzie walcząca o mistrza ekipa Jagielloni podejmowała Wisłę Kraków, poprzez Wrocławskie lanie jakie Śląsk sprawił Ruchowi, kończąc na remisie w Płocku w starciu lokalnej Wisły z Cracovią.

Trzeba przyznać że fakt kto w który dzień gra w przypadku grupy mistrzowskiej ogromne znaczenie ma. Jagiellonia grając w sobotę przed Lechią, Legią i Lechem nie musi patrzeć na innych i skupić się na wypunktowaniu rywala. Natomiast trzej główni wrogowie w walce o tytuł, którzy grają jutro na boisko wyjdą ze świadomością, że choćby remis pozwoli dla Jagielloni odskoczyć, na co na tym etapie sezonu miejsca mieć nie może. Jagiellonia była dojrzała, wyrachowana i niebywale skuteczna. Cernych podczas rządów króla Sheridana pokazuje olbrzymią wartość dodatnią i olbrzymią wszechstronność. Takiej asysty dawno nie widziałem, świetna robota. Jaga cały mecz z drobnym momentami na dominacje Wisły miała pod kontrolą, a rywala w doliczonym czasie gry po składnej kontrze dobił rezerwowy Jagiellonii Białystok – Dimitro Khomchenovskiy.

Jagiellonia Białystok 2:0 Wisła Kraków
Cillian Sherdian 27’, 90+1’ Dimitro Khomchenovskiy

Skład Jagielloni Białystok: 25.Keleman, 2.Gordon, 17.Runje, 16.Guti, 77.Tomasik, 6.Romanchuk, 4.Góraski, 9.Novikovas(65’ 21.Frankowski), 5.Vassiljev(90+3’ 28.Świderski) 10.Cernych(88’ 7.Khomchenovskiy), 18.Sheridan

Skład Wisły Kraków: 24.Załuska, 19.Cywka, 32.Gonzalez, 8.Uryga, 33.Spicić, 29.Mączyński, 21.Brlek, 7.Llonch(76’ 10.Valencia), 18.Stlić(59’ 17.Bartosz), 23.Brożek(63’ 14.Ondrasek), 88.Małecki

Żółte kartki: 29’ Góralski | Stlić 53’

Czerwone kartki: - | -

Sędzia główny: Jarosław Przybył

Frekwencja: 15 117


We Wrocławiu moda na Śląsk przeminęła dawno. Wpisuje się to dokładnie w tezę, że gdzie ludzie tam i wyniki. W wyniku Śląska nie ma tego drugiego, a więc i garstka ludzi przychodzi na piękny Wrocławski obiekt. Jak by tego było mało Śląsk Wrocław jest jedną z najgorzej punktujących u siebie ekip. Nic więc dziwnego że tylko prawdziwa miłość kierunkuje ludźmi, którzy mimo porażek na własnym obiekcie nadal na niego przychodzą. Ten mecz stanął w krzywym zwierciadle do gry Śląska, który po prostu rozgromił Ruch Chorzów aż 6:0! Do tej pory Śląsk równie okazale wygrywał jedynie w sierpniu z Wisłą (1:5). Tak przybity mentalnie Ruch nie podniesie się do środy, gdzie najprawdopodobniej Piast rozwali Ruch i znacząco przybliży ich do gry w pierwszej lidze. Na pochwałę zasługują przede wszystkim Kamil Biliński, który dla Niebieskich wbił trzy bramki, Riota Morioka, który przerwał swój słaby okres, Piotr Celeban który okazał się być wartością dodatnią w defensywie i ofensywie i Sito Riera, który inteligentnie poruszał się po boisku.

Śląsk Wrocław 6:0 Ruch Chorzów
17’ Kamil Biliński, 50’ Ryota Morioka, 54’ Kamil Biliński, 56’ Piotr Celeban, 71’ Kamil Biliński, 82’ Ryota Morioka | -

Skład Śląska Wrocław: 33.Pawełek, 30.Dankowski, 3.Celeban, 3.Celeban, 17.Pawelec, 28.Lewandowski(73’ 5.Augusto), 18.Madej(66’ 9.Engels), 8.Kovacević(76’ 25.Łyszczarz), 10.Morioka, 16.Pich, 22.Riera, 19.Biliński

Skład Ruchu Chorzów: 33.Hrdlicka, 5.Kowalczyk(60’ 23.Oleksy), 39.Helik, 51.Grodzicki, 15.Konczkowski, 4.Surma, 17.Urbańczyk(46’ 11.Niezgoda), 16.Przybecki, 37.Nowak, 13.Moneta, 9.Arak(85’ 66.Trojak)

Żółte kartki:  28’ Lewandowski | 89’ Trojak

Czerwone kartki: - | -

Sędzia główny: Tomasz Kwiatkowski

Frekwencja: 6685


Gdybym miał w jednym słowie scharakteryzować ostatnie mecze Wisły Płock u siebie, to wyraz nudy nie oddawałby w pełni marazmu jaki wylewa się podczas meczów Nafciarzy na stadionie imienia Kazimierza Górskiego w Płocku. Tak też było i tym razem. Niemal pewna utrzymania Wisła Płock podejmowała na własnym stadionie Cracovię i trzeba przyznać jedno - ten mecz był nudny. W meczu zobaczyliśmy dwie bramki, obie w pierwszej połowie. Dla Nafciarzy do utrzymania brakuje jednego punktu, a Cracovia do ostatniej kolejki będzie o nie walczyć.

Wisła Płock 1:1 Cracovia Kraków
31’ Piotr Wlazło (pen.) | 38’ Sebastian Steblecki

Skład Wisły Płock: 1.Kryczka, 2.Sylwestrzak, 17.Byrtek, 25.Szymański, 20.Stefańczyk, 21.Rogalski, 8.Furman, 22.Kun( 90+2’ 95.Stępiński), 18.Wlazło, 10.Merebashvili, 29.Kante( 75’ 27.Piątkowski)

Skład Cracovii:  29.Sandomierski, 87.Ferraresso( 81’ 24.Polczak), 21.Wołąkiewicz, 22.Malarczyk, 44.Jaroszyński, 14.Dąbrowski, 27.Budziński, 62.Jendrisek( 90+2’ 24.Brzyski), 10.Cetnarski( 73’ 9.Vestenicky), 17.Steblecki, 20.Szczepaniak

Żółte kartki: 45+1’ Kun | 58’ Budziński, 89’ Dąbrowski

Czerwone kartki: - | -

Sędzia główny: Krzysztof Jakubik

Frekwencja: 4001


Avatar
Data publikacji: 14 maja 2017, 1:25
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.