W Kielcach wiało nudą. Korona z kompletem punktów

Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)

Korona Kielce pokonała Zagłębie Sosnowiec 3:1 w ostatnim meczu 9. kolejki Ekstraklasy. Dzięki temu zwycięstwu gospodarze dzisiejszego spotkania awansowali na 7. miejsce w tabeli, a drużyna z Górnego Śląska spędzi następny tydzień na przedostatniej pozycji.

Nudno jak w kieleckim

Lepiej mecz mogli rozpocząć goście. Już w 8. minucie Heinloth stanął przed szansą na zdobycie gola, ale w dogodnej sytuacji trafił w boczną siatkę. Zagłębie dobrze weszło w mecz. Podopieczni trenera Dudka atakowali gospodarzy wysokim pressingiem i starali się zamienić dobre przechwyty w bramki. Korona szybko jednak uporządkowała swoją grę i w 21. minucie mogła objąć prowadzenie. Zamieszanie w polu karnym Zagłębia starał się wykorzystać Soriano, ale piłka po jego strzale odbiła się od jednego z obrońców i trafiła w ręce Kudły. Po tych wydarzeniach gra się nieco uspokoiła. Zarówno jeden jak i drugi zespół starały się stwarzać sytuacje po kontratakach, ale obie ekipy robiły to zbyt nieporadnie.

Precyzyjny Petrak, skuteczny Pućko

Druga połowa rozpoczęła się od serii złych zagrań. Raz jedna, a raz druga drużyna traciła piłkę przez niedokładną grę i błędy techniczne. Z czasem inicjatywę przejęła Korona i przekuła przewagę na bramki. Najpierw w 57. minucie świetną piłkę za plecy obrońców do Kallaste posłał Petrak. Adresat podania przyjął futbolówkę i ze stoickim spokojem pokonał bramkarza gości. Cztery minuty później gospodarze podwyższyli prowadzenie. Błąd Banasiaka na prawym skrzydle wykorzystał Pućko. Słoweniec przejął piłkę, wpadł rozpędzony w pole karne i strzelił drugiego gola dla Korony. Wydawało się, że Zagłębie nie podniesie się po tych ciosach, ale goście nie zamierzali się poddać bez walki. W 77. minucie Pawłowski wszedł w drybling w polu karnym gospodarzy i został sfaulowany przez jednego z obrońców. Do jedenastki podszedł Nowak, ale jego strzał w świetnym stylu wybronił Hamrol. Nie minęło wiele czasu i bramkę kontaktową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego zdobył Polczak.

Nokaut Soriano

Goście próbowali, ale to Korona zadała decydujący cios. Piłkę przed polem karnym przejął Soriano i ładnym, technicznym strzałem pokonał Kudłę i ustalił wynik spotkania na 3:1. Gospodarze byli w tym meczu lepsi. Prezentowali więcej jakości i to przełożyło się na wynik. Druga połowa zrekompensowała kibicom nudną pierwszą część spotkania. Korona dzięki zwycięstwu wyprzedziła w tabeli Lecha Poznań i wskoczyła na 7. pozycję, a Zagłębie kontynuuje swoją serię bez zwycięstwa i w tabeli wyprzedza tylko Cracovię.

Korona Kielce – Zagłębie Sosnowiec  3:1 (0:0)

Kallaste 57′, Pućko 61′, Soriano 90+4′ – Polczak 81′

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x