VfL Bochum – Bayern Monachium: typy bukmacherskie, kursy i zakłady (12.02.2022)

Bayern Monachium w sobotnie popołudnie wybierze się na Rewirpowerstadion, gdzie w meczu z miejscowym VfL Bochum będzie chciał kontynuować swój marsz po 10. mistrzowski tytuł z rzędu. Gospodarze w ostatnich tygodniach obniżyli swoje loty, czego nie można powiedzieć o drużynie Juliana Nagelsmanna.

Zapowiedź i analiza meczu Vfl Bochum – Bayern Monachium

W ostatnim tygodniu ekipa z Bochum zremisowała z zagrożoną spadkiem Herthą Berlin 1:1 i trzeba przyznać, że podział punktów w tym przypadku był jak najbardziej zasłużony. “Die Unabsteigbaren” rozegrali bardzo słabą pierwszą połowę spotkania, ale tuż po przerwie Sebastian Polter opowiedział na bramkę Ishaka Belfodila z 23′ minuty. Potyczka berlińczyków z Bochum nie obfitowała we spektakularne zagrania czy klarowne sytuacje, dlatego też kibice obu drużyn szybko zapomnieli o tym meczu. Dzięki cennemu punktowi podopieczni Thomasa Reisa przed 22. kolejką spotkań utrzymali bezpieczną 11. pozycję w tabeli Bundesligi. Choć pozycja beniaminka wydaje się bezpieczna, nic bardziej mylnego. Znajdujący się w strefie spadkowej Augsburg traci do nich zaledwie trzy punkty. Sytuacja po meczu z potentatem na krajowym podwórku, Bayernem Monachium, może się nieco skomplikować. Szkoleniowiec Thomas Reis i tak “wyciska” to, co najlepsze z drużyny, która na początku sezonu nie rozpieszczała swoich fanów. Mimo wszystko zespół skupi się na szukaniu punktów z następnymi rywalami, czyli Stuttgartem i Greuther Furth.

Bayern Monachium na ten moment ma już 9. punktów przewagi nad drugą Borussią Dortmund. Wszystko wskazuje na to, że potyczka monachijczyków z Bochum będzie łatwym spacerkiem. W zeszły weekend “die Roten” pokonali 3:2 RB Lipsk i jest to już drugie ich zwycięstwo nad “Bykami” w tym sezonie. Rywale zdołali jedynie dwukrotnie odpowiedzieć na gole Thomasa Mullera i Roberta Lewandowskiego. Ostatecznie zwycięstwo mistrzom Niemiec zapewnił… Josko Gvardiol, który niefortunnie wpakował piłkę do własnej bramki. Do końca kampanii pozostało 13 meczów i w Bawarii są pewni, że tytuł mistrza Niemiec znowu zawędruje do nich. Bayern Monachium chce jednak sięgnąć po kolejny puchar przy okazji miażdżąc całą stawkę. W pierwszym meczu tych drużyn we wrześniu na Allianz Arenie “Lewy” i spółka ustrzelili aż… 7 goli. Teraz klub także liczy, że w sobotę znacząco poprawi swój 68. bramkowy dorobek.