Van Aanholt gotów do gry, problemy z sercem niegroźne
Boczny obrońca Sunderlandu Patrick van Aanholt podkreślił, że nie ma żadnych kłopotów ze zdrowiem, po tym jak został odsunięty od składu tuż przed rozpoczęciem spotkania z Tottenhamem w ostatnią niedzielę. Holender został zastąpiony przez Jasona Denayera krótko przed pierwszym gwizdkiem.
Było wiele spekulacji na temat powodu takiej decyzji Davida Moyesa, jednak Szkocki menedżer poinformował we wtorek, że van Aanholt został odsunięty od składu, po tym jak klub otrzymał wyniki badań kardiologicznych 26-latka. Wyniki zostały przekazane Sunderlandowi przez niezależnego biegłego kardiologa, który zalecił nie wystawianie holenderskiego obrońcy do składu Czarnych Kotów.
Od tego czasu Holender przeszedł jednak dalsze kontrole, które wykazały, że nie ma czym się martwić i van Aanholt będzie mógł zagrać już dziś, kiedy to Sunderland zmierzy się z QPR na Loftus Road w ramach rozgrywek Pucharu Ligi.
,,Byłem naprawdę zaskoczony tą sytuacją, ponieważ nie ma czym się martwić. W zeszłym tygodniu byłem chory, złapałem wirusa, który wkradł się do mojego ciała, możliwe że dotarł też do serca" - stwierdził były zawodnik Chelsea.
,,Musieliśmy wykonać badania, jednak zostały one zgłoszone do FA zbyt późno i musiałem usiąść na trybunach. Nie czułem w sercu nic, co mogłoby wydawać się groźne. Jestem zdrowy i gotowy do gry"
Źródło: SkySports.com
-
AktualnościLa Liga: Cholo Simeone przełamał klątwę! Atletico wygrywa w Barcelonie (WIDEO)
Michał Szewczyk / 21 grudnia 2024, 23:25
-
PolecanePremier League: Koszmar Manchesteru City trwa. Kolejna porażka
Karolina Kurek / 21 grudnia 2024, 15:31
-
AktualnościLKE: Jagiellonia remisuje i wypada z najlepszej ósemki
Michał Szewczyk / 19 grudnia 2024, 23:23
-
AktualnościUrbański jednak zostanie w Bolonii. Właśnie przedłużył kontrakt
Michał Szewczyk / 18 grudnia 2024, 21:08
-
Ligue 1Manchester United chce wzmocnić lewą obronę. Szykuje hitowy transfer
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 14:29
-
Ligi zagraniczneOficjalnie: RB Salzburg z nowym trenerem. Powrót w nowej roli
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 12:33