UEFA Euro 2020: Wpadka Hiszpanii w starciu ze Szwedami! Bez goli na La Cartuja
Drugie spotkanie w grupie E pomiędzy Hiszpanią, a Szwecją zakończyło się bezbramkowym remisem. Pomimo większej ilości wykreowanych sytuacji pod bramką Szwecji, Hiszpanii ani razu nie udało się pokonać Robina Olsena.
Pierwsze minuty nie mogły nikogo zaskakiwać. Hiszpania wyszła swoim klasycznym ustawieniem z trójką z przodu. Od samego początku zabrali Szwedom piłkę i zamknęli ich we własnym polu karnym. W przeciągu 45. minut radzili sobie z tą defensywą, przesuwali ją, rozciągali poprzez przerzucanie gry z jednej na drugą stronę. Pierwszą okazję na gola miał Dani Olmo po zagraniu Marcosa Llorente, jednak Olsen stał na straży. Szwedzi próbowali wypchnąć rywali z obrębu własnej szesnastki stosując dynamiczny pressing. To połowicznie zdawało egzamin, ponieważ gdy ci stracili futbolówkę natychmiast wysoko doskakiwali do przeciwnika, by z powrotem ją odebrać. Swoją szansę by wpisać się na listę strzelców miał Koke. Pomocnik Atletico wszedł pomiędzy stoperów, gdy piłka leciała luzem i kopnął w kierunku bramki. Ta jednak przeleciała obok słupka.
Szwecja była w potrzasku. Nie ważne jak wysoko wychodzili, jak wysoko próbowali złapać Hiszpanię, tak ci w dość łatwy sposób potrafili ich wykiwać. Piłkarze La Roja dzięki swojej niesamowitej technice jednym podaniem potrafili zgubić całą linię pomocy. Po jakimś czasie tempo gry uspokoiło się. Mimo wysokiego procentu posiadania piłki Hiszpania oddała tylko 5. strzałów. Tymczasem Szwedzi po raz pierwszy w tym meczu mieli szansę na objęcie prowadzenia. Niebezpieczne dośrodkowanie w pole karne posłał Emil Forsberg. Simon wybił piłkę na rzut rożny. Stuprocentową szansę na gola miał Alvaro Morata po błędzie defensorów, ale nie wykorzystał tego. Przed przerwą prowadzenie Szwedom mógł dać Isak, lecz piłka po jego strzale trafiła w nogi Llorente, a później otarła się o słupek. Swoją szansę miał także Dani Olmo z dystansu, lecz Olsen bez problemu złapał piłkę.
Po zmianie stron pierwszy kwadrans przebiegł w dość spokojnym tempie. Dopiero w okolicach 60. minuty zrobiło się gorąco pod bramką... Unai'a Simona. Ze świetną kontra ruszył Isak, w polu karnym ograł kilku rywali, a następnie podał do Berga. Niestety jego kolega z napadu nie trafił w światło bramki. Warto zauważyć, że Hiszpania w drugiej połowie gra głównie lewą stroną, a nie prawą jak to miało miejsce wcześniej. Dużo bardziej aktywny był Jordi Alba niż Marcos Lloretne.
W okolicach 66. minuty Luis Enrique zdecydował się na zmianę systemu, szczególnie z przodu. Po zejściu Moraty to Ferrand Torres pełnił funkcję fałszywej dziewiątki, przynajmniej do czasu wejścia Gerarda Moreno na plac gry. W ostatnim kwadransie gospodarze włączyli wyższy bieg. Ten bieg z początku pierwszej połowy. Coraz więcej grali krótkimi podaniami spychając tym samym Szwecje do własnego pola karnego. Ci zaś momentalnie potrafili wywalczyć piłkę w środku pola, ale po zejściu Isaka ekipa Janne Anderssona ani razu nie podeszła wysoko pod bramkę Unai'a Simona. W doliczonym czasie gry kapitalne okazje, by strzelić bramkę mieli Gerard Moreno i Pablo Sarabia, ale Robin Olsen notował kolejne dobre interwencje.
14.06.2021, 1. kolejka EURO 2020, Estadio La Cartuja, Sewilla
Hiszpania - Szwecja 0:0 ( 0:0 )
Hiszpania: Unai Simon - Marcos Llorente, Pau Torres, Aymeric Laporte, Jordi Alba - Koke, Rodri(Thiago Alcantara 66'), Pedri - Dani Olmo(Gerard Moreno 74'), Ferran Torres(Mikel Oyarzabal 74'), Alvaro Morata(Pablo Sarabia 66')
Szwecja: Robin Olsen - Mikael Lustig(Emil Krafth 75'), Victor Lindelof, Marcus Danielson, Ludwig Augustinsson - Sebastian Larsson, Kristoffer Olsson(Jens-Lys Cajuste 84'), Albin Ekdal, Emil Forsberg(Pierre Bengtsson 84') - Marcus Berg(Robin Quaison 69'), Alexander Isak(Viktor Claesson 69')
Żółte kartki: Lustig
Sędzia: Slavko Vincić
-
EkstraklasaLech Poznań podjął decyzję ws. przyszłości kluczowego obrońcy. To już oficjalne
Karolina Kurek / 19 grudnia 2024, 13:26
-
Liga Konferencji EuropyGoncalo Feio zabrał głos przed meczem z Djurgarden. "Będziemy grać na naszym poziomie"
Karolina Kurek / 19 grudnia 2024, 11:55
-
PolecanePuchar Ligi Angielskiej: Liverpool awansował do półfinału!
Karolina Kurek / 18 grudnia 2024, 22:57
-
AktualnościUrbański jednak zostanie w Bolonii. Właśnie przedłużył kontrakt
Michał Szewczyk / 18 grudnia 2024, 21:08
-
Ligi zagraniczneOficjalnie: RB Salzburg z nowym trenerem. Powrót w nowej roli
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 12:33
-
La LigaLaporta: Musimy odpowiednio nastawić zespół, aby każdy mecz był jak spotkanie Ligi Mistrzów
Kamil Gieroba / 17 grudnia 2024, 19:20