fot. Kamil Chmielewski (Piłkarski Świat)
Udostępnij:

U-19: Dwie twarze kadry Jacka Magiery

W swoim pierwszym w tym roku sparingu reprezentacja Polski U-19 trenowana przez Jacka Magierę zremisowała 1:1 (1:0) z kadrą Niemiec.

Jacek Magiera był dotychczas trenerem reprezentacji U-20, jednak wpływ na posady trenerskie miały decyzję UEFA. Szczególnie chodzi tutaj o odwołanie eliminacji do mistrzostw Europy reprezentacji do lat 18, w związku z czym dotychczasowy selekcjoner reprezentacji U-19 Maciej Stolarczyk przejął kadrę U-17, a jego miejsce zajął właśnie Magiera. Dzisiejsze spotkanie było debiutem dla Magiery, a także pierwszą okazję by poznać swoich podopiecznych. Głównym celem jego reprezentacji jest przygotowanie się do zaplanowanych na marzec przyszłego roku mecze eliminacji do mistrzostw Europy, które odbędą się w Rumunii. Polacy zmierzą się z Irlandią, Bośnią i Hercegowiną oraz Estonią. Zwycięzca grupy wystąpi w barażu o awans do głównego turnieju.

W niemieckim zespole mogliśmy zaobserwować kilka znajomych nazwisk. Trenerem tej kadry jest jedna z legend niemieckiego futbolu, znany z gry przede wszystkim w Borussii Dortmund Christian Wörns. Prócz niego, na boisku pojawili się m.in. Márton Dárdai (syn Pála Dárdaia, byłego piłkarza i trenera Herthy Berlin) i Kerim Çalhanoğlu (kuzyn Hakana Çalhanoğlu).

Oba zespoły nie wystąpiły w standardowych formacjach, które możemy obserwować na co dzień na polskich boiskach. Magiera ustawił swój zespół z trójką środkowych obrońców z tyłu, których wspomagać mieli dwaj wahadłowi - ustawiony na prawej stronie Jakub Iskra ze SPAL oraz jego odpowiednik po drugiej stronie boiska Daniel Szelągowski z Korony Kielce. W środku pola wystąpiła trójka Michał Rakoczy, Jan Biegański, Kacper Kozłowski, natomiast występujący na co dzień bliżej środka boiska Filip Marchwiński zagrał w linii ataku ze swoim klubowym kolegą z Lecha Poznań Filipem Szymczakiem.

I to właśnie ten duet z Poznania dał Polakom prowadzenie już w pierwszych minutach meczu. W 6. minucie wbiegający w pole karne Marchwiński wbiegł w pole karne i przy próbie ogrania rywala został sfaulowany przez Tima Lemperle, za co prowadzący to spotkanie Artur Aluszyk podyktował rzut karny. Skutecznym egzekutorem okazał się Szymczak. Prócz tej sytuacji, Polacy w pierwszej połowie zagrozili bramce rywali jeszcze tylko jeden raz - po indywidualnej akcji Michała Rakoczego zakończonej przypadkowym dograniem do Szymczaka i niecelnym uderzeniem napastnika Lecha. Niemcy w pierwszej połowie przeważali nad naszymi reprezentantami, lecz prócz kilku niecelnych strzałów, niewiele byli w stanie wyciągnąć z pierwszych 45 minut.

Niemcy w przerwie wymienili praktycznie cały skład - na boisko pozostał tylko bramkarz i wprowadzony w trakcie pierwszej połowy prawy obrońca. Po przerwie Niemcy ruszyli do zdecydowanego, wręcz zmasowanego ataku. Bardzo dobrze przy próbach m.in. Marvina Obuza sprawował się Kacper Bieszczad, jednak bramkarz Chrobrego Głogów w 52. minucie przy potężnym strzale z dystansu Mehmeta-Cana Aydina był bezradny. Niemcy będąc w drugiej połowie zdecydowanie lepszym zespołem, tego spotkania nie wygrali. Polacy mogą zawdzięczać taki wynik przede wszystkim dobrze dysponowanemu Bieszczadowi oraz sporej dozie szczęścia.

W zorganizowanej po zakończeniu spotkania serii rzutów karnych lepsi okazali się Niemcy, którzy bezbłędnie egzekwowali jedenastki. Po naszej stronie pomylili się Filip Marchwiński i Hubert Turski. Strzał zawodnika Lecha obronił Noah Atubolu, natomiast napastnik Pogoni Szczecin uderzył mocno ponad bramką.

3 września 2020, towarzyski mecz reprezentacji U-19, Stadion Miejski w Kaliszu

Polska - Niemcy 1:1 (1:0)

Filip Szymczak 7 (karny) - Mehmet-Can Aydin 52

Polska: Kacper Bieszczad - Łukasz Bejger, Patryk Peda (Ariel Mosór 85'), Jakub Niewiadomski - Jakub Iskra, Michał Rakoczy (Aleksander Buksa 82'), Jan Biegański, Filip Marchwiński, Kacper Kozłowski (Adam Ratajczyk 82'), Daniel Szelągowski - Filip Marchwiński, Filip Szymczak (Hubert Turski 56').

Niemcy: Noah Atubolu - Tim Lemperle (Ansgar Knauff 32', Enrique Pereira da Silva 61'), Christalino Atemona (Jannis Lang 46'), Márton Dárdai (Marcel Beifus 46'), Tan-Kenneth Schmidt (Mehmet-Can Aydin 46'), Kerim Çalhanoğlu (Marvin Obuz 46') - Jan Thielmann (Merlin Röhl 46', Abdenego Nankishi 70'), Eric Martel (Tim Civeja 46'), Jonas Dirkner (Christopher Scott 46'), Paul Nebel (Marco John 46') - Emilio Kehrer (Luis Hartwig 46', Dennis Borkowski 71').

Sędzia: Artur Aluszyk ze Szczecina.


Avatar
Data publikacji: 3 września 2020, 16:31
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.