TRZECH kolejnych piłkarzy na celowniku Milanu!

Na liście życzeń Milanu pojawiły się trzy nowe nazwiska. 

Sino-Europe zostaną oficjalnie nowymi właścicielami Milanu na przełomie listopada i grudnia. Nie przeszkodziło to jednak w łączeniu kolejnych zawodników z transferem na San Siro. Niewykluczone, że część z nich dojdzie do skutku. Mówiło się już o przenosinach do Milanu takich piłkarzy, jak Anwar el Ghazi, Riechedly Bazoer, Milan Badelj czy Pepe. Calciomercato oraz London Evening Standard podały kolejne nazwiska, które mogą zasilić ekipę prowadzoną przez Vincenzo Montellę.

Król strzelców Serie B, Gianluca Lapadula nie sprawdził się zbytnio w ekipie Rossonerich. Co prawda, zagrał pięć spotkań i zaliczył w nich jedną asystę, ale zazwyczaj zmienia on Carlosa Baccę. Nie jest też pewna przyszłość Kolumbijczyka, który notorycznie jest łączony z Paris Saint-Germain czy West Hamem.

Za jednego z nich ma przyjść snajper River Plate, Sebastian Driussi. 20-latek jest jedną z kluczowych postaci Los Milionarios w tym sezonie. Argentyńczyk zdobył osiem bramek w jedenastu występach. Wychowanek klubu z Buenos Aires ma umowę ważną do końca czerwca 2017 roku i teoretycznie będzie można go pozyskać za mniejszą kwotę. Ale tylko teoretycznie. Piłkarz ma wpisaną w kontrakcie klauzulę opiewającą na dziesięć milionów euro. Nie wiadomo, czy Milan wyłoży taką sumę za Driussiego. Bardzo możliwe, że pozyskają go wtedy, kiedy jego umowa wygaśnie z klubem.

Z San Siro pożegnać może się trójka piłkarzy ze środka pola. Montella nie zamierza brać pod uwagę Matiasa Fernandeza, Jose Sosy i Andrei Bertolacciego. W ich miejsce ma przyjść John Mikel Obi z Chelsea i Hakan Çalhanoğlu z Bayeru Leverkusen.

29-letni reprezentant Nigerii nie przedłuży kontraktu z klubem ze Stamford Bridge i zasili Milan na zasadzie wolnego transferu. Vincenzo Montella widzi w nim osobę, która swoim doświadczeniem wspomoże zarówno drużynę, jak i… Manuela Locatellego. Nigeryjczyk nie dostał ani minuty od nowego trenera The Blues, Antonio Conte. Jego miejsce ma zająć Milan Badelj z Fiorentiny.

Reprezentant Turcji natomiast jest kluczową postacią w zespole Aptekarzy obok Karima Bellarabiego czy Javiera Hernandeza. Wyciągnięcie go z klubu z BayArena może być bardzo trudne pod względem kwoty odstępnego. Turek może kosztować nowego pracodawcę nawet 25 milionów euro. Jego kontrakt z klubem z Leverkusen wygasa z końcem czerwca 2019 roku. Hakan rozegrał jedenaście spotkań w tym sezonie, w których zdobył dwie bramki i zanotował trzy asysty.