Szczęsny
fot. juventus.com
Udostępnij:

„Trochę się zaniepokoiłem”. Wojciech Szczęsny miał problemy z oddychaniem. Po meczu zabrał głos

Do niepokojącej sytuacji doszło podczas czwartkowego spotkania Juventus - Sporting Lizbona w ćwierćfinale Ligi Europy. Wojciech Szczęsny pod koniec pierwszej połowy poprosił o pomoc sztabu medycznego. Reprezentant Polski złapał się za klatkę piersiową i miał wyraźne problemy z oddychaniem. Natychmiast została podjęta decyzja o opuszczeniu przez niego boiska oraz dodatkowych badaniach kontrolnych. Po meczu Szczęsny uspokoił wszystkich.

Wojciech Szczęsny przeżył chwile grozy we wczorajszym Juventusu ze Sportingiem Lizbona. W 41. minucie złapał się za klatkę piersiową i wymagał pomocy medycznej. Pierwsze informacje mówiły o palpitacji serca, jednak zostały one zdementowane przez Polaka. Zawodnik Juventusu przyznał, że miał problemy z oddychaniem.

Szczęsny został zmieniony w 43. minucie przez Mattię Perina, którego komplementował po meczu: - Jak poradził sobie Perin? Prawda jest taka, że widziałem Mattię na treningach. W końcówce meczu popisał się dwiema cudownymi interwencjami. Bardzo się z niego cieszę, bo to złoty chłopak, który nigdy nie narzeka. Jako bramkarze mamy świetną atmosferę - czytamy na oficjalnej stronie "Starej Damy".

Szczęsny uspokaja

- Trochę się zaniepokoiłem. To coś, co nigdy mi się nie zdarzyło, miałem problemy nawet z oddychaniem, ale właśnie przeszedłem badania kontrolne i wszystko jest w porządku - powiedział Szczesny po meczu, cytowany przez oficjalny portal Juventusu.

Juventus pokonał 1:0 Sporting Lizbonę. Do rewanżowego starcia będzie przystępować ze skromną zaliczką. Decydujące starcie odbędzie się za tydzień w czwartek (20 kwietnia) w Portugalii.


Avatar
Data publikacji: 14 kwietnia 2023, 7:37
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.