blank
fot. wisla.krakow.pl
Udostępnij:

Trener Wisły Kraków ocenił remis z Pogonią Szczecin

- Następnym razem będziemy robić wszystko, żeby tym wysokim pressingiem zostać. Teraz musimy się szybko zregenerować, iść dalej i zwyciężyć w następnym meczu - skomentował Artur Skowronek po remisie z "Portowcami" (2:2).

"Biała Gwiazda" po trzech kolejkach pozostaje bez wygranej, a była blisko uzyskania kompletu trzech "oczek" w Szczecinie, ale gol rywali w ostatnich sekundach pogrzebał ich wysiłek. - Wywozimy punkt z bardzo trudnego terenu, ale ani trochę nie jesteśmy z tego zadowoleni. Nie chcieliśmy w takich okolicznościach stracić bramki. Szkoda, że nie zostaliśmy wysokim pressingiem. Szkoda też, że lepiej nie rozwiązujemy sytuacji, oddając chociażby strzał na bramkę, bo to byłoby okazją do tego, by zabić szybciej mecz - mówi zawiedziony opiekun wiślaków.

- Z drugiej strony trzeba pochwalić chłopaków za to, jak ciężko pracowali na tym trudnym terenie, jak dużo biegali, jak starali się jako drużyna o to, żeby to zwycięstwo wywalczyć. Nie udało się, do tego już nie wrócimy. Następnym razem będziemy robić wszystko, żeby tym wysokim pressingiem zostać. Teraz musimy się szybko zregenerować, iść dalej i zwyciężyć w następnym meczu - dodał.

Trener zwrócił także uwagę na stratę gola w ostatniej akcji meczu i nie ukrywa bólu z tego powodu. - Bardzo boli taka strata. Padła bramka i zakończono mecz. Każdego trenera by to bolało, a nas szczególnie, bo stwarzamy sobie sytuacje na tak trudnym terenie i żałujemy, że nie możemy ich wykorzystać i podwyższyć wyniku - podsumował Skowronek. W piątek 13-krotnie mistrzowie Polski podejmą przy Reymonta płocką Wisłę (20:30).

źródło: wisla.krakow.pl / własne


Avatar
Data publikacji: 14 września 2020, 9:00
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.