blank
fot. slbenfica.pt
Udostępnij:

Trener Benfiki: Musimy zacząć od zwycięstwa w Poznaniu, celem jest finał w Gdańsku

Jorge Jesus zapowiedział, że Benfica będzie dominować w czwartkowym starciu z Lechem i pochwalił rywali za pomysł na grę. Pierwszy gwizdek przy Bułgarskiej o godzinie 18:55.

- Benfica jest zawsze dodatkową motywacją dla każdego zespołu. Mówią o tym historia i przeszłość. Chcemy dotrzeć do końca tej Ligi Europy i zagrać w finale w Gdańsku - zapewnia trener "Orłów". - To jest nasz cel. Pierwszym jest, aby dobrze zaprezentować się w fazie grupowej. Musimy zacząć od zwycięstwa w Poznaniu - dodał.

W "Kolejorzu" zapewniają, że nie czują strachu przed liderem portugalskiej ekstraklasy. Jorge Jesus został zapytany, czy to jest dobre dla strategii i uzyskanie miejsca w obronie. - To normalne, że trener naszego przeciwnika tak myśli. Nie ma na świecie zespołu, który by kogokolwiek przerażał. I Benfica też nie. Nasz przeciwnik ma swoje ambicje, bardzo ciekawy pomysł na mecz. Rywale nagle nie zmienią filozofii - przewiduje.

- Przyglądaliśmy się ostatni przeciwnikom. Jest Pedro Tiba, którego dobrze znam. W Portugalii miał wysoką wartość i obecnie jest uważany za jednego z najlepszych zawodników w Lechu. Będzie to przeciwnik, który sprawi nam pewne problemy, ale musimy być na to przygotowani - mówi z ostrożnością Jesus.

Portugalczyk odpowiedział również na temat ewentualnych zmian względem ostatniego meczu - Bez wątpienia Benfica musi być faworytem. To, że w ciągu kilku dni mamy siedem czy osiem meczów, nie ma nic wspólnego ze zmianą gry z Rio Ave na jutrzejszy mecz. Zespół nie wszedł jeszcze w ten proces nagromadzonego zmęczenia - kończy 66-latek.

źródło: slbenfica.pt / własne


Avatar
Data publikacji: 22 października 2020, 10:00
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.