Trener Atalanty wściekły na sędziego

Szkoleniowiec Atalanty, Gian Piero Gasperini potępił decyzję arbitra dotyczącą odesłania “do szatni” Remo Freulera. Według doświadczonego trenera niepotrzebna decyzja zrujnowała całe spotkanie, a Włosi przegrali 1-0.

Już w 17. minucie Tobias Stieler pokazał czerwoną kartkę obrońcy Atalanty. Mimo gry przez ponad 70 minut ekipa z Włoch prezentowała się całkiem dobrze, aż do 86. minuty, kiedy bramkarza gospodarzy pokonał Mendy.

– To byłby zupełnie inny mecz, gdyby było 11 na 11. Wiele osób mówi o osobach nieobecnych, ale wciąż mają niesamowitą jakość w drużynie. Chciałem obejrzeć bardziej otwarte widowisko. Zaczęliśmy od mocnych ataków, jednak mecz został zrujnowany. W ubiegłym reguła dotycząca piłki ręcznej została uporządkowana. Właśnie zostałem zawieszony w Serie A za powiedzenie czegoś, a jeżeli to samo zrobię po Lidze Mistrzów to UEFA również mnie zawiesi. Nie możemy mieć sędziów, którzy nigdy nie grali w piłkę nożną i nie znają różnic pomiędzy wyzwaniem, a faulem. Jeśli nie potrafi dostrzec różnicy to szczerze mówiąc, powinien znaleźć inną pracę. Sędziowie mogą korzystać z powtórek wideo, więc mają wszystko, co potrzebne do odpowiedniej oceny. Niestety nawet oglądając powtórkę nie potrafią odpowiednio zinterpretować danej sytuacji – Zakończył szkoleniowiec Atalanty.