Saga transferowa z udziałem Garetha Bale’a. Powrót do Anglii na ostatniej prostej

Gareth Bale

as.com

Wiele wskazuje na to, że Gareth Bale ponownie założy koszulkę Tottenhamu Hotspur. Jak poinformowało “Daily Mail”, powrót Walijczyka na angielskie boiska jest już bardzo blisko.

Saga transferowa Garetha Bale’a trwa już od dłuższego czasu, lecz informacje o jego przyszłości zmieniają się błyskawicznie. Na początku mówiło się, że Bale zostanie w Madrycie, ponieważ Walijczyk nie kwapił się do zmiany otoczenia. Władze klubu ze stolicy Hiszpanii chciały jednak jak najszybciej pozbyć się go, ponieważ piłkarz inkasuje bardzo wysokie wynagrodzenie. Bardzo możliwe, że dopną swego, ponieważ Tottenham jest bardzo zdeterminowany do pozyskania 31-latka.

Na transfer Walijczyka ma naciskać Jose Mourinho. Portugalski szkoleniowiec odniósł się do tego tematu na  konferencji prasowej po meczu z Evertonem. – Na razie Gareth jest zawodnikiem Realu Madryt i muszę to uszanować. Znam go jednak bardzo dobrze, bo chciałem go sprowadzić do Madrytu, gdy pracowałem w Realu. Za mojej kadencji nie było to jednak możliwe, ale prezes i tak poszedł za moimi myślami i ściągnął go do klubu niedługo po moim odejściu. Nawet Gareth o tym wie. Kadra klubu jest jak puzzle. Dopiero gdy określona liczba części do siebie pasuje, możemy mówić o całości – powiedział Mourinho.

Według informacji angielskich dziennikarzy, Bale ma trafić do Tottenhamu na zasadzie wypożyczenia. Zarobi w tym czasie 13 mln funtów (nieco ponad 14 mln euro), ale angielski klub nie będzie pokrywał całości jego wynagrodzenia. Nie wiadomo, kiedy transfer zostanie ogłoszony, lecz zagraniczne media są przekonane, że to już kwestia kilku dni, ponieważ kluby są bardzo bliskie osiągnięcia porozumienia.

Warto przypomnieć, że Bale właśnie z Tottenhamu przeniósł się w 2013 roku do Realu Madryt. Dla “Kogutów” rozegrał 203 mecze, strzelając 56 goli i notując 58 asyst.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x