Tomasz Łuczywek po wygranym meczu z Paide: Cieszymy się, że zakończyliśmy mecz zwycięstwem
Asystent Jacka Magiery - Tomasz Łuczywek na pomeczowej konferencji skomentował wygrany mecz I rundy eliminacji do Ligi Konferencji Europy z Paide Linnameeskond. Trener skomentował przebieg spotkania, powiedział parę słów o rewanżu i odniósł się do kwestii meczu rozstrzygającego o ewentualnym rywalu Śląska w II rundzie.
- Cieszymy się, że zakończyliśmy mecz zwycięstwem. Zdajemy sobie sprawę, że wygraliśmy dzięki bramce w samej końcówce, ale mecz trwa 90 minut i graliśmy do końca. My już w pierwszych minutach mogliśmy i powinniśmy zdobyć bramkę, potem mecz się wyrównał. Nasza drużyna chciała realizować zakładany plan, tworzyliśmy sytuacje, ale zabrakło nam skuteczności, by wynik był lepszy. Po sześciu latach bez gry w pucharach wracamy do Wrocławia ze zwycięstwem. To jednak dwumecz i musimy pamiętać, że sytuacja rozstrzygnie się na naszym stadionie - rozpoczął.
- Nie powiedziałbym, że zagraliśmy kompromitująco. Tworzyliśmy sytuacje, byliśmy drużyną, która chciała dominować i faktycznie dominowała. Mieliśmy okazje, ale ich nie wykorzystywaliśmy. To oczywiście mogło deprymować, ale liczba szans była zadowalająca. Powinniśmy zdobyć bramkę wcześniej, ale mimo to przywozimy do Wrocławia zwycięstwo - dodał.
- Trener Magiera oglądał mecz w telewizji. Mieliśmy nim kontakt w przerwie meczu, przekazał swoje uwagi. Poprawiliśmy grę w drugiej połowie, jeśli chodzi o szybkość rozegrania piłki w linii obrony, zwracaliśmy na to uwagę zawodnikom. Rozmawialiśmy w przerwie na temat możliwości, jakie możemy mieć w drugiej połowie. Będąc na ławce blisko zawodników widzi się sygnały, które dają i co do zmian - trzeba podjąć decyzję w dany momencie - odpowiedział na pytanie o kontakt z trenerem Magierą.
- Słyszałem o wyniku meczu Fehervar z Aratem Erewań, czyli naszych potencjalnych rywali w drugiej rundzie, ale na razie się tym nie zajmujemy. Zrobimy analizę tamtego meczu po pokonaniu Paide. W tej chwili głowę zaprząta nam rewanż z estońską drużyną. Zawodnicy pracowali ciężko, trzeba pogratulować zespołowi, że udało się wyrwać wygraną w końcówce. Z tego miejsca chcę też podziękować naszym kibicom w imieniu całej drużyny Śląska, za ich przyjazd i wsparcie drużyny. Dziś Wrocław może się cieszyć ze zwycięstwa, ale to w czwartek u siebie musimy przypieczętować awans - zakończył.
-
Arabia SaudyjskaSaudi Pro League: Cristiano Ronaldo trafi... do ligowego rywala?!
Kamil Gieroba / 7 listopada 2024, 6:00
-
Liga MistrzówLiga Mistrzów: Kolejna wpadka PSG. Trudna sytucja paryżan (SKRÓT WIDEO)
Kamil Gieroba / 7 listopada 2024, 0:11
-
Liga MistrzówLiga Mistrzów: Tak kuriozalnego karnego jeszcze nie było (SKRÓT WIDEO)
Kamil Gieroba / 6 listopada 2024, 21:16
-
EkstraklasaKomisja Ligi z decyzją ws. Feio i Kapustki. Jest sprzeciw Legii
Kamil Gieroba / 6 listopada 2024, 19:27
-
Arabia SaudyjskaOficjalnie: Tyle potrwa pauza Neymara
Kamil Gieroba / 6 listopada 2024, 19:00
-
Polecane"Nie jestem w stanie zrozumieć takiego podejścia" – Koźmiński krytykuje Probierza
Kamil Gieroba / 6 listopada 2024, 18:24