Thomas Tuchel o planach transferowych Chelsea: Nie wykluczyłbym ściągnięcia napastnika
Zdjęcie: Chelsea
Chelsea dopiero wczoraj sfinalizowała swój pierwszy letni transfer. Thomas Tuchel już jednak planuje kolejne wzmocnienia, o czym opowiedział dla “Sky Sports”.
Po paru tygodniach oczekiwań Raheem Sterling w końcu zawitał na Stamford Bridge. Transfer Anglika był niemalże pewny od początku trwającego okienka, jednak oficjalnie potwierdzony został w środę. Sterling ma podnieść poziom prezentowany przez “The Blues” w ofensywie. Dotychczasowi zawodnicy, tacy jak Timo Werner czy Hakim Ziyech częściej rozczarowywali, niż cieszyli kibiców.
Ze sprowadzenia 27-latka bardzo zadowolony jest Thomas Tuchel, co wyjawił w rozmowie ze “Sky Sports”
– Raheem Sterling idealnie do nas pasuje. To był nasz priorytetowy cel i jesteśmy bardzo szczęśliwi, że udało nam się go zrealizować. Jest dużym dodatkiem do naszego składu i dokładnie takim piłkarzem, jakiego szukaliśmy zarówno pod względem wieku, jak doświadczenia i stylu gry – powiedział.
Fani liczą jednak, iż na Sterlingu Chelsea swoich ruchów na rynku transferowym nie zakończy. W kontekście wzmocnień formacji ofensywnej mówiło się również o Raphinhi, ale Brazylijczyk wybrał grę dla Barcelony. Ostatnie plotki łączą również z Londyńczykami Roberta Lewandowskiego oraz Cristiano Ronaldo. Tuchel przyznał, że w klubie rozważana jest możliwość sprowadzenia zawodnika o takim profilu.
– Nie wykluczyłbym ściągnięcia nowego napastnika, ale w tej chwili nie jest to priorytet. Obecnie najważniejsze jest wzmocnienie obrony, to nie jest sekret. Później zobaczymy, co będzie możliwe – stwierdził niemiecki szkoleniowiec.
Według najnowszych doniesień Chelsea porozumiała się już z Napoli w sprawie transferu Kalidou Koulibaly’ego. Jednocześnie w kręgu zainteresowań “The Blues” znajdować się mają Nathan Ake z Manchesteru City oraz Presnel Kimpembe z PSG.
