Taras Romanczuk: Mam ogromną nadzieję, że w sezonie dobre wyniki przyjdą już od początku

– Do tej pory nie wygraliśmy w sparingach. Widziałem, jak ciężko pracowaliśmy, szczególnie na obozie, gdzie prawie codziennie mieliśmy po dwa treningi. Mam ogromną nadzieję, że w sezonie dobre wyniki przyjdą już od początku – mówił kapitan Jagiellonii Białystok, Taras Romanczuk, po meczu sparingowym z Górnikiem Łęczna. 

W sobotę 17 lipca Jagiellonia Białystok wygrała 4:0 z Górnikiem Łęczna w ostatnim meczu sparingowym przed startem nowego sezonu PKO BP Ekstraklasy.

– Zagraliśmy bardzo dobrze pod względem organizacyjnym. Oprócz kilku okazji spowodowanych naszymi błędami przeciwnik nie stworzył sobie sytuacji. Cieszę się, że na trybunach pojawili się kibice. Myślę, że dzisiejszą grą trochę ich zachęciliśmy do tego, żeby w trakcie sezonu przychodzili na stadion i nas wspierali – powiedział kapitan Jagiellonii Białystok, Taras Romanczuk.

Podlaski zespół jest kolejnym klubem Ekstraklasy, który przeszedł na ustawienie z trójką środkowych obrońców.

– Zarówno Michał, jak i Błażej czy Israel dobrze dzisiaj zagrali. Wyprowadzali piłkę, asekurowali grających z przodu chłopaków. Gramy w nowej taktyce, nad czym mocno pracowaliśmy i czego dzisiaj były efekty. Nie tylko tworzyliśmy sobie sytuacje, ale także je wykorzystywaliśmy. W meczach z Radomiakiem i Wigrami mogliśmy spokojnie prowadzić w pierwszej połowie, ale nie mogliśmy strzelić. Dzisiaj realizacja założeń była na dobrym poziomie, czego efektem było to, że mecz ustaliliśmy już w pierwszej połowie. Cały czas wprowadzane są korekty do tego ustawienia, nad którym nieustannie pracujemy. Doskonalimy zarówno pressing, jak i grę w obronie czy w ataku pozycyjnym. Pracujemy nad tym i patrzymy do przodu. Nastawiamy się pozytywnie przed sezonem – stwierdził pomocnik.

Romanczuk nie ukrywał radości i zadowolenia z postawy swojej drużyny. 29-latek ma nadzieje, że sobotnia wygrana jest dobrym prognostykiem przed ligą.

– To jest dobry prognostyk przed ligą. Przede wszystkim pod tym względem, żeby chłopaki pozytywnie się nastawili, że jednak potrafimy grać w piłkę. Do tej pory nie wygraliśmy w sparingach. Widziałem, jak ciężko pracowaliśmy, szczególnie na obozie, gdzie prawie codziennie mieliśmy po dwa treningi. Mam ogromną nadzieję, że w sezonie dobre wyniki przyjdą już od początku – mówił pomocnik Żółto-Czerwonych.

Jagiellonia już 24 lipca o godzinie 17:30 zmierzy się z Lechią Gdańsk w 1. kolejce PKO BP Ekstraklasy 2021/2022.