Taison wypowiedział się o rasistowskim zachowaniu kibiców Dynama Kijów

Zawodnik Szachtaru Donieck Taison wypowiedział się na swoim Instragramie odnośnie zachowania kibiców Dynama Kijów i jego reakcji na nie.

W ubiegłą niedziele Szachtar Donieck w ramach rozgrywek Premier Liha grał spotkanie ligowe z Dynamem Kijów. Górnicy pokonali zespół Tomasza Kędziory (zagrał 90 minut) 1:0, ale o spotkaniu na szczycie ukraińskiej ekstraklasy zrobiło się głośno z powodu Taisona. Skrzydłowy mistrzów Ukrainy w 82. minucie dostał czerwoną kartkę za wcześniejsze pokazanie w kierunku przyjezdnych kibiców Dynama środkowego palca i wykopanie w ich kierunku piłki. Powodem były ciągłe rasistowskie wyzwiska rzucane w jego kierunku i innego zawodnika Szachtara - Dentinho. Z powodu zachowania kibiców Dynama w mecz zostały wprowadzone pierwsze dwa kroki protokołu UEFA ds. rasizmu. Gdy nawoływanie spikera do uspokojenia się nie pomogły, mecz został przerwany na kilka minut. Ostatnim krokiem jest zakończenie spotkania przed czasem, ale sędzia nie zdecydował się na ten ruch.

Shakhtar's Taison and Dentinho were racially abused by Dynamo Kyiv fans. Taison was in tears after the referee decided to send him off for retaliating pic.twitter.com/g79SFFFw4Q

— James Nalton (@JDNalton) November 11, 2019

Nigdy nie będę cicho, widząc taki nieludzki i podły czyn! - napisał na swoim Instagramie Taison. - Moje łzy były wyrazem oburzenia, odrzucenia i bezsilności, ponieważ w tamtym momencie nie mogłem nic zrobić. Ale uczono nas by być silnym i zawsze walczyć! Walczyć o nasze prawa i równość!

W rasistowskim społeczeństwie nie możemy stać obok będąc tylko tolerancyjni, musimy walczyć z rasizmem! Potrzebujemy więcej szacunku do innych w futbolu, potrzebujemy więcej szacunku do innych na świecie. - dodał.

Taison to ośmiokrotny reprezentant Brazylii. Na ukraińskich boiskach gra od 2010 roku. Wówczas został zawodnikiem Metalistu Charków, a po trzech latach przeniósł się do Szachtara Donieck. Przedstawiciele Premier Lihy już wydali oświadczenie, że potępiają zachowanie kibiców i wierzą, że odpowiednie organy zajmą się sprawą jak najszybciej.

To już nie pierwsza taka historia w jakiej udział bierze Dynama Kijów. W 2015 roku w czasie meczu Ligi Mistrzów z Chelsea ich kibice po gonitwie czarnoskórych kibiców na trybunach pobili ich. Po tym incydencie Dynamo zostało ukarane, a piłkarze zaczęli często wychodzić z antyrasistowskimi emblematami zamiast sponsorów na koszulkach.

Moi piłkarze po raz kolejny pokazali twardy charakter, było go widać cały mecz. Chciałbym przekazać swoje wsparcie tym, których dotknął dziś problem rasizmu, ponieważ jest on nie akceptowalne. To było, jest i będzie wstydem dla wszystkich i musimy z tym walczyć każdego dnia o każdej porze. - powiedział po meczu trener Szachtara Luis Castro.