Sebastian Szymański
fot. Sebastian Szymański / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)
Udostępnij:

Szymański: Nie było ani jednego dnia, bym czuł się źle

Dynamo Moskwa poinformowało, że Sebastian Szymański został wyleczony z koronawirusa i powrócił do treningów. Pomocnik był jednym z trzech zakażonych zawodników w stołecznym klubie.

- W dniu, w którym test wykazał, że dopadł mnie koronawirus przez dwie, trzy godziny miałem podwyższoną temperaturę, 37,5 - przekazał reprezentant Polski w wywiadzie udzielonym dla "Przeglądu Sportowego". - Nie było ani jednego dnia, bym czuł się źle - dodał. Sebastian Szymański był drugim reprezentantem, który zmagał się z chorobą, która przynosi dla człowieka różne skutki. Pierwszym był Bartosz Bereszyński z Sampdorii Genua. Obrońca potrzebował jednak czterech tygodni, by test wykazał wynik negatywny.

- Mocno pracowałem i naprawdę forma mi dopisywała. A tu dwa tygodnie wyjęte z życia, obowiązkowy pobyt w szpitalu, w izolacji. Rzeczy, które wypracowałem w czasie zajęć, można powiedzieć, poszły w powietrze. Dwa tygodnie straty, wypadnięcie z rytmu treningowego, to duży uszczerbek formy w przypadku zawodowego sportowca - przyznał Szymański.

Sam piłkarz nie jest wstanie odpowiedzieć, kiedy mógłby wrócić do gry. - Wiadomo, chciałbym, jak najszybciej... Tyle że na razie trenuję indywidualnie. Po cichutku liczyłem, że może znajdę się w kadrze na czwartkowy mecz wyjazdowy z Uralem, ale nie. A tak chciałem wybrać się do Michała Kucharczyka... Liczę, że wrócę do grania na trzy, cztery mecze tego sezonu. A jak będzie? Dziś nie wiem - przekazał. Mistrzostwo Rosji zapewnił sobie Zenit Sankt Petersburg. Dynamo zajmuje ósmą lokatę z dorobkiem 32 punktów.

https://www.instagram.com/p/CCYhsvVitjW/

źródło: przegladsportowy.pl / własne


Avatar
Data publikacji: 9 lipca 2020, 9:00
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.