Szalony mecz w Krakowie, Cracovia dzieli się punktami z Śląskiem

Piłkarze Cracovii zremisowali z Śląskiem Wrocław 3:3 w meczu otwierającym 34. kolejkę LOTTO Ekstraklasy.

Pierwszą groźną akcję zobaczyliśmy dopiero w 14. minucie. Deniss Rakels pograł po ziemi w pole karne, ale żaden z jego kolegów nie zdołał dopaść do futbolówki. Blisko bramki było także, gdy główkował Miroslav Čovilo, bramkarz Śląska niepewnie zbił piłkę na rzut rożny. Mimo minimalnej przewagi Cracovii, to goście wyszli na prowadzenie. Michał Helik faulował w polu karnym Marcina Robaka i sędzia Daniel Stefański wskazał na wapno. Do piłki podszedł sam poszkodowany i pewnym strzałem pokonał Adama Wilka.

O perfekcyjności wykonania rzutu karnego możemy mówić w sytuacji, kiedy bramkarz wyciąga się w stronę strzału, a i tak nie jest w stanie sięgnąć piłki. Dlatego karny Robaka był perfekcyjny. #CRAŚLĄ

— Dariusz Goliasz (@DaroGol) 4 maja 2018

Podopieczni Michała Probierza mogli szybko odpowiedzieć, lecz Sergei Zenjov minimalnie się pomylił uderzeniem z dystansu. Końcówka pierwszej połowy była kapitalna dla Cracovii, która zdobyła dwa gole w przeciągu dwóch minut. Najpierw do pustej bramki trafił Helik, a chwilę później sprzed pola karnego Jakuba Słowika pokonał Krzysztof Piątek.

20. gol Piątka w sezonie, ale wiecie, i tak to Niezgoda będzie w mediach tym, który walczy z Wilczkiem i Teodorczykiem o miejsce w kadrze na MŚ. #craślą

— PiTeRo ?? (@HeelPiTeRo) 4 maja 2018

Do przerwy Cracovia prowadziła z Śląskiem Wrocław 2:1.

Druga część spotkania rozpoczęła się dobrze dla Wrocławian, którzy doprowadzili do remisu. Mateusz Cholewiak wrzucił z autu, piłkę przedłużył Igors Tarasovs przedłużył futbolówkę, trafiła ona do Piotra Celebana, a obrońca Śląska skierował ją do siatki.

⚽ #CRAŚLĄ 2:2

Śląsk ma już 38 goli strzelonych przez Polaków w tym sezonie. Najwięcej w lidze! https://t.co/ABjSMjuqbt

— LOTTO Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) 4 maja 2018

Śląsk jednak nie utrzymał remisu i stracił trzecią bramkę. Cudownego gola  sprzed pola strzelił  Milan Dimun.

66′ G⚽⚽⚽! Milan DIMUNATOR❗Kapitalne uderzenie pomocnika Pasów w samo okienko i ponownie prowadzimy w tym meczu❗???? #CRAŚLĄ 3:2 pic.twitter.com/tsapnMjIDf

— CRACOVIA (@MKSCracoviaSSA) 4 maja 2018

Podopieczni Michała Probierza jednak nie utrzymali tego prowadzenia bo nosem trenerskim popisał się Tadeusz Pawłowski, wpuszczając na boisko Arkadiusza Piecha, który skierował piłkę do pustej bramki po podaniu Jakuba Koseckiego.

Choć nie mam już miejsca w papierze na relację, fajny mecz nam się zrobił. Taki radosny futbol, bez zmartwień, bez konsekwencji. Plażowe granie, festiwal dobrej zabawy. #CRAŚLĄ

— Michał Rygiel (@M_Rygiel) 4 maja 2018

Ostatecznie Cracovia zremisowała z Śląskiem Wrocław 3:3 i obie drużyny podzieliły się punktami.

---

04.04.2018, 34. kolejka LOTTO Ekstraklasy, Stadion MKS Cracovii

Cracovia  – Śląsk Wrocław 3:3 (2:1)

Michał Helik 40′, Krzysztof Piątek 42′, Milan Dimun 66′ – Marcin Robak 28′ (k), Piotr Celeban 50′, Arkadiusz Piech 72′

Cracovia: Adam Wilk – Matic Fink, Michał Helik, Niko Datković, Kamil Pestka (Michal Sipľak 77′) – Miroslav Čovilo, Sergei Zenjov (Sebastian Strózik 57′), Milan Dimun, Javi Hernández (Nicolai Brock Madsen 73′), Deniss Rakels – Krzysztof Piątek

Śląsk: Jakub Słowik – Kamil Dankowski (Mateusz Lewandowski 56′), Piotr Celeban, Igors Tarasovs, Mateusz Cholewiak – Jakub Kosecki, Augusto Pereira, Maciej Pałaszewski (Dragoljub Srnić 56′), Róbert Pich, Michał Chrapek (Arkadiusz Piech 69′) – Marcin Robak

Żółte kartki: Michał Helik – Augusto Pereira, Dragoljub Srnić

Sędzia: Daniel Stefański