blank
fot. https://twitter.com/AthleticClub/status/1330988192913379332/photo/1
Udostępnij:

Superpuchar Hiszpanii: Athletic pokonuje Real! Kompromitujący występ Królewskich

W drugim spotkaniu półfinałowym o Superpuchar Hiszpanii Real Madryt mierzył się z Athleticiem Bilbao. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Basków 2:1, a dublet dla ekipy z San Mamem ustrzelił Raul Garcia. 

Real Madryt zagrał koszmarne spotkanie i nie pomogły tutaj pojedyncze zrywy, jakich doznawali w trakcie trwania meczu. Były momenty dobre, ale więcej było tych złych i to one w dużej mierze zadecydowały o wygranej Basków. Królewscy od samego początku wyglądali niemrawo, brakowało im pewności siebie, a momentami także porozumienia. To dobiło się na grze i wyniku. Ich niemoc w pierwszej połowie wykorzystał Raul Garcia. Najpierw Bask otrzymał kapitalne podanie z głębi pola od Daniego Garcii, a następnie prostym strzałem pokonał Courtois. Warto podkreślić, że w tej sytuacji fatalny błąd popełnił Lucas Vazquez, który wznawiał piłkę po wybiciu z autu. To jego nieodpowiedzialne zachowanie sprawiło, że Real stracił pierwszą bramkę w tym meczu.

Podopieczni Zidane'a starali się odpowiedzieć na gola rywala, ale obrona Athleticu funkcjonowała na najwyższym poziomie. Niedługo później Lucas Vazquez popełnił drugi poważny błąd, po którym sędzia wskazał na wapno. Grający - z przymusu - na prawej stronie defensywy piłkarz znowu nie poradził sobie z Inigo Martinezem przytrzymując go nieprzepisowo w polu karnym. Jedenastkę na gola pewnie zamienił Raul Garcia, tym samym podwyższył prowadzenie w tym starciu.

Po zmianie stron Real próbował zagrać bardziej agresywnie, ale wiele ich prób kończyło się fiaskiem. Fantastycznie dziś wyglądał Marco Asensio, a przede wszystkim jego uderzenia z lewej nogi. Dwukrotnie mógł wpisać się na listę strzelców, ale futbolówka raz przeleciała nad poprzeczką, a drugi raz obiła słupek. Nadzieję w serca kibiców Realu wlał Karim Benzema, który zdobył gola wyrównującego. Nie obyło się również od kontrowersji. Na początku odgwizdano pozycję spaloną Francuza, ale po dokładnym przeanalizowaniu przez system VAR takowej pozycji nie było. Warto dodać, że wcześniej piłkę dotknął lekko Martinez, zatem o potencjalnym spalonym nie mogło być mowy. Ostatecznie Benzema mógł cieszyć się ze zdobytego gola.

W końcówce Athletic miał jeszcze szansę, aby pogrzebać marzenia Realu definitywnie. Niestety stuprocentowej sytuacji nie wykorzystał Asier Villalibre. Tuż przed zakończeniem meczu sędziowie odpowiedzialni za VAR sprawdzali sytuację, w której to "rzekomo" Sergio Ramos był faulowany, oraz czy jego przeciwnik nie zagrał piłki ręką. Po dość długiej konsultacji żadna z tych tez nie potwierdziła się, a Athletic mógł cieszyć się z awansu do finału. Rywalem o Superpuchar Hiszpanii będzie Barcelona, która wczoraj pokonał dopiero po rzutach karnych Real Sociedad.


Avatar
Data publikacji: 14 stycznia 2021, 23:24
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.