fot.
Udostępnij:

Stuttgart nadal z zerem

Schalke 04 Gelsenkirchen pokonało VfB Stuttgart w wyjazdowym spotkaniu 5. kolejki niemieckiej Bundesligi 1:0. Dzięki wygranej Die Knappen wspięli się na 4. miejsce w tabeli. Drużyna Przemysława Tytonia z zerowym dorobkiem punktowym jest przedostatnia.

Całe spotkanie przebiegało pod dyktando gospodarzy. Dlatego też wszystkie znaki na niebie i ziemi kazały przypuszczać, iż to Die Roten zdobędą swoje pierwsze punkty w sezonie. Jeżeli policzylibyśmy wszystkie okazje VfB, to tak naprawdę mecz winien skończyć się pogromem przyjezdnych. Niestety dla graczy Alexandra Zornigera akcja za akcją finalizowana była strzałami w okolice środka bramki Schalke. Wspaniałych interwencji nie powstydził się Fahrmann, który również parokrotnie ratował swój zespół przed utratą gola. Gdy wszyscy czekali na pierwszą bramkę dla Stuttgartu, Leroy Sane, po asyście Maxa Meyera otworzył wynik spotkania strzelając bramkę dla gości. Jak się później okazało, trafienie 19-letniego Niemca dało Schalke trzy punkty i awans na czwartą lokatę w tabeli. Stuttgart nadal bez punktu zajmuje 17. miejsce.

Mercedes-Benz Arena, 20.09.2015, godz. 15.30

VfB Stuttgart - Schalke 04 0:1 (0:0)

Bramki:

Gol 53' Sane (0:1)

Żółta Żółte kartki:

Stuttgart: Klein, Insua, Sunjić.

Schalke: Di Santo, Sane, Aogo.

Sklad skład Składy:

Stuttgart: Tytoń - Klein, Baumgartl, Sunjić, Insua (87' Rupp) - Maxim (65' Didavi), Gentner, Die, Kostić - Werner (74' Harnik), Ginczek.

Schalke: Fahrmann - Caicara, Matip, Neustadter, Aogo - Sane (62' Hojbjerg), Geis, Goretzka, Meyer (89' Howedes) - Di Santo, Huntelaar (71' Choupo-Moting).

Sedzia Sędzia: Manuel Grafe.


Avatar
Data publikacji: 20 września 2015, 17:52
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.