blank
fot.
Udostępnij:

Stał się bohaterem Włoch. To jest jego idol

Mattia Zaccagni od poniedziałkowego wieczoru jest na ustach Włoch.

Reprezentacja Włoch rzutem na taśmę awansowała do fazy pucharowej z drugiego miejsca w grupie B. Wystarczył remis 1:1 z Chorwacją, ale bramka padła... dosłownie w ostatnich sekundach doliczonego czasu gry. A autorem był Mattia Zaccagni.

Nie da się tego opisać słowami. Kwalifikacja z drugiego miejsca była bardzo ważna, więc jestem niezwykle szczęśliwy. Szczerze powiedziawszy, nie zdawałem sobie sprawy, że to było ostatnie kopnięcie w meczu. Gdy dostałem od Calafioriego tę świetną piłkę, nie myślałem zbyt długo. Po strzale pobiegłem, a potem poczułem na sobie ciężar kolegów. Pewnie coś mi połamali – śmiał się Zaccagni w pomeczowej wypowiedzi dla telewizji "Sky".

Na swojego idola wskazał Alessandro Del Piero, było napastnika Juventusu.

– Zawsze był moim idolem. W moim dziecinnym pokoju wisiał jego plakat. Przed wyjazdem do Niemiec odwiedził nas na zgrupowaniu, a potem pisałem z nim na Instagramie. To było ekscytujące. Mam nadzieję, że znowu się do mnie odezwie – zaznaczył.

Źródło: Sky / JuvePoland


Kamil Gieroba
Data publikacji: 25 czerwca 2024, 20:00
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.