fot.
Udostępnij:

Spełnił się sen o Europie

To był szalony tydzień dla kibiców Legii Warszawa. Co prawda większość fanów legionistów była raczej pewna awansu w rywalizacji z Dundalk, ale sam mecz rewanżowy z Irlandczykami przyniósł sporo nerwów. Bramka na 1:0, czerwona kartka Hlouska... i właściwie do gola Kucharczyka w ostatnich minutach nic nie było pewne. Zresztą, nie bez powodów gra Legii określana była najbrutalniejszymi określeniami. Najważniejszy jest jednak sam fakt awansu.

I gdyby ktoś mi powiedział jeszcze w poniedziałek, że będziemy grać w Lidze Mistrzów z Realem Madryt, Borussią Dortmund i Sporingiem Lizbona... wyśmiałbym go. Przyznam Wam, że sam jakoś po meczu z Dundalk nie mogłem się cieszyć z awansu. Przez grę Legii nie dochodziło do mnie czego zespół dokonał. Dopiero prawdziwe emocje i to, że zagramy w Champions League dochodziło do mnie wraz z losowaniem. Zresztą... wciąż jak patrzę na grafiki z rozpiską grup mam wrażenie, że jestem w kompletnie innej rzeczywistości.

I nawet jak nie uda się zyskać jakiegokolwiek punktu, to dzięki awansu do LM ta edycja może być przełomowa dla polskiej piłki klubowej. Wszystko zależy od tego, czy pieniądze które dostanie klub zostaną wykorzystane rozsądnie. Oczywiście priorytetem w projekcie klubu jest rozbudowa akademii. To wpłynie oczywiście zarówno na tako jaki poziom będą w przyszłości reprezentować wychowankowie Legii. Zresztą to jaką grupę wylosowali seniorzy pozwoli też sprawdzić w UEFA Youth League jak daleko obecna akademia warszawskiego zespołu jest za europejską czołówką. Marzy mi się model, taki jak chociażby jest w FC Basel, czy w FC Porto, czyli odnajdywanie ciekawych zawodników, promowanie ich przez grę w europejskich pucharach i sprzedawanie, zarabiając przy tym nawet dziesięciokrotnie.

Inna kwestia to oczywiście wpływ awansu do Champions League na obecny zespół i cały klub. Wiele zyska na tym marka, w końcu większość piłkarzy marzy o tym, by grać w elicie i jest to jeden z głównych argumentów przy wyborze potencjalnego klubu. Wierzę, że także dzięki powiększonemu budżetowi Legia przynajmniej na trzy, cztery lata odskoczy pozostałym klubom Ekstraklasy pod względem transferów.

Oczywiście to wszystko są moje wizje i gdybanie. Sam cieszę się, że poszarpane nerwy kibiców Legii w ostatnich miesiącach zostaną nagrodzone przyjazdem jednych z najlepszych piłkarzy na świecie. Świadomość, że wkrótce tacy zawodnicy jak Cristiano Ronaldo, Gareth Bale, Sergio Ramos, Pierre-Emerick Aubameyang, czy Marco Reus będą wkrótce biegać po boisku stadionu przy ulicy Łazienkowskiej wciąż wydaje mi się całkowicie nierealny... można powiedzieć, że w końcu spełnił się sen o Europie.


Kamil Gieroba
Data publikacji: 27 sierpnia 2016, 12:48
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.