Sousa: Stworzymy narodową rodzinę
O godzinie 13:00 odbyła się konferencja prasowa z udziałem nowego selekcjonera reprezentacji Polski - Paulo Sousy. Trener mówił między innymi o aspektach taktycznych i pracy z młodzieżą.
Sousa rozpoczął konferencję od zacytowania słów Jana Pawła II. Apelował, abyśmy w tych trudnych czasach się "nie lękali" oraz mówił o budowie narodowej wspólnoty. Następnie przeszedł do udzielania odpowiedzi na pytania dziennikarzy. Poniżej przedstawiamy najciekawsze wypowiedzi nowego selekcjonera:
- Spróbujmy zbudować kadrę narodową razem. Z wiarą i nadzieją, że wspólnie zwyciężymy. Stwórzmy narodową rodzinę, która będzie wspierała kadrę w walce o tytuły.
- Systemy taktyczne nie są najważniejsze. Liczy się zarządzanie przestrzenią, poruszanie, podejście do każdego przeciwnika. Musimy dawać możliwość zawodnikom, by grali w najlepszy dla siebie sposób. Musimy zaufać piłkarzom i jakości ich gry.
- Bardzo ważne są stałe fragmenty gry. Musimy widzieć jak się bronić i jak zaskakiwać przeciwnika w ataku. A mamy do tego bardzo dobrych piłkarzy.
- Nie chcemy mieć jednego lidera, a kilku. Piłkarze sami od siebie muszą oczekiwać maksimum, wymagać od siebie i słuchać wskazówek sztabu. Jednym z takich liderów może być Piotr Zieliński, ale oczekuję tego od wszystkich na boisku i ławce rezerwowych.
Trener poruszył temat rekrutacji piłkarzy z ekip młodzieżowych i ekstraklasy, porównał również Lewandowskiego do Cristiano Ronaldo:
- Chcę porozmawiać z Maciejem Stolarczykiem, ale i innymi trenerami. Do sztabu dołącza Hubert Małowiejski, będzie pomagał przy analizach. Wiem, że posiada on ogromną wiedzę i może nas bardzo wesprzeć. Ale wszyscy Polacy mogą być częścią mojego sztabu.
- Chcę widzieć zespół odważny i ambitny. Który wie, jak rozgrywać piłkę, jak atakować przeciwnika, jak rozgrywać w środku pola. Zespół, z którego cały kraj mógłby być dumny.
- Przyglądamy się 8-10 piłkarzom z Ekstraklasy i - jak mówiłem wcześniej - 1-3 z kadry U21. Jeśli chodzi o doświadczenia reprezentacyjne, to pracowałem w kadrze Portugalii, wymieniałem się też doświadczeniami z kilkoma selekcjonerami.
- Kariera Roberta Lewandowskiego rozwija się fenomenalnie, co roku coraz większe sukcesy. Cristiano Ronaldo to już legenda. Ale obydwaj potrzebują za sobą zespołu, gdzie każdy daje z siebie maksimum, a oni wtedy mogą zawiesić sobie poprzeczkę wyżej.
- O poszczególnych piłkarzach chcę rozmawiać dopiero wtedy, gdy wyślę pierwsze powołania. Teraz, z różnych względów, nie ma to sensu. Znam polskich piłkarzy, wierzcie mi. Na niektórych nazwiskach zdążyłem już sobie połamać język.
Nie zabrakło także pytań o Jerzego Brzęczka i obsadę bramki:
- Nie przyjęło się, żeby były i nowy trener rozmawiali o zespole. Życzę Jerzemu Brzęczkowi wszystkiego najlepszego, ale taka jest nasza praca. Mam nadzieję, że pozostanie w piłkarskiej rodzinie i życzę powodzenia w dalszej karierze.
- W kwestii bramkarza podjąłem już decyzję. Ale zanim ją ogłoszę, chciałbym porozmawiać ze wszystkimi zainteresowanymi, chociaż COVID to utrudnia, np. w przypadku Łukasza Fabiańskiego. Zamierzam rozmawiać również z ich klubowymi trenerami.
- Każdy może grać w reprezentacji i musi być na to gotowy. Chcę być przykładem dla innych - nie mogę wymagać czegoś, czego sam nie będę robił. Chcę, by piłkarze byli odpowiedzialni, żebyśmy my nie musieli podejmować za nich decyzji, bo nie o to chodzi.
źródło: Twitter @sport_tvppl
-
Kwadrans futboluKolejny mecz, kolejna kompromitacja... - Portugalia 5:1 Polska I KWADRANS FUTBOLU #134
Rafał Makowski / 16 listopada 2024, 14:50
-
Liga NarodówKuriozalna sytuacja ze Świderskim. "Ludzki błąd"
Kamil Gieroba / 16 listopada 2024, 12:41
-
PolecaneOficjalnie: Pogba opuści Juventus
Kamil Gieroba / 16 listopada 2024, 6:00
-
Liga NarodówLiga Narodów: Pogrom w meczu Portugalia - Polska. Sześć goli w drugiej połowie (WIDEO)
Karolina Kurek / 15 listopada 2024, 22:45
-
Ligue 1Ligue 1: Niegdyś byli gigantami. Grozi im spadek
Kamil Gieroba / 15 listopada 2024, 22:01
-
PolecaneOficjalnie: Zmiana w składzie Polski tuż przed meczem z Portugalią
Kamil Gieroba / 15 listopada 2024, 20:45