Sousa: Gdy atakujemy środkiem pola, nasze podania muszą być kluczowe i szybsze
– Uważam, że mogliśmy wypaść jeszcze lepiej biorąc pod uwagę nasz potencjał – stwierdził Paulo Sousa po wygranej z San Marino (5:0).
Wszystkie oczy w sobotę skierowane były na Łukasza Fabiańskiego, który zadeklarował zakończenie reprezentacyjnej kariery. Oba zespoły utworzyły szpaler, a bramkarz ze łzami w oczach opuścił murawę w 57. minucie, co oznaczało liczbę jego występów w kadrze.
– Myślę, że niewielu piłkarzy grających w najlepszych klubach świata takie miało, jak dziś nasz bramkarz. Wszyscy włącznie z kibicami podziękowaliśmy za lata występów w reprezentacji Polski. Naprawdę cieszę się, że miał możliwość zakończyć przygodę z narodową piłką w tym miejscu – powiedział Portugalczyk.
Na lewym wahadle dość niespodziewanie wystawiony został Przemysław Płacheta, który zanotował asystę i udźwignął zadania, jakie przed nim postawiono. – Przez 90 minut dobrze sobie radził, ale oczywiście mógł zagrać lepiej. Wiem, że stać go na wiele więcej. Ma możliwości, aby występować z większą skutecznością i pewnością siebie. W meczu z San Marino biegał bardzo dużo i walczył z rywalem – ocenił selekcjoner.
– Gdy atakujemy środkiem pola, nasze podania muszą być kluczowe, szybsze i bardziej agresywne. Uważam, że mogliśmy wypaść jeszcze lepiej biorąc pod uwagę nasz potencjał. Mam nadzieję, że w kolejnych meczach te elementy uda nam się poprawić. Myślę, że w pierwszej odsłonie nasi obrońcy powinni zaangażować się w grę w środku pola. Powinniśmy szybciej odzyskiwać piłkę i nie dopuszczać do sytuacji, żeby rywale zbliżali się do naszej bramki – podsumował.
FABIAN, DZIĘKUJEMY! ❤️ pic.twitter.com/V6228E7Wrd
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) October 9, 2021
źródło: laczynaspilka.pl /