Solskjaer po porażce w finale Ligi Europy: To nie jest udany sezon

Ole Gunnar Solskjaer

sport.pl

Po porażce z w finale Ligi Europy z Villareal, Ole Gunnar Solskjaer odpowiadał na pytania dziennikarzy. Norweg wypowiedział się na temat przegranego meczu i podsumował cały sezon w wykonaniu swojej drużyny.

– Kiedy dochodzi do rzutów karnych, wszystko może się zdarzyć. Muszę przyznać, że każda jedenastka była wykonana z najwyższą jakością. Nie zrobiliśmy wystarczająco dużo w 120 minutach, aby zdobyć więcej goli. To rozczarowujące. Zbudowaliśmy presję, mieliśmy momenty, w których czuliśmy, że przy odrobinie większego nacisku, możemy umieścić piłkę w siatce. Po prostu nie mogliśmy tego zrobić – powiedział Solskjaer.

– Mamy piłkarzy o wysokiej jakości. Zaczęliśmy to spotkanie z wieloma zawodnikami ofensywnymi, którzy potrafią zdobywać bramki i wygrywać mecze. Mieliśmy nadzieję, że da nam to przewagę, ale nie potrafiliśmy zdobyć pierwszego gola. To rozczarowujące, że daliśmy się pokonać po pierwszym i jedynym strzale rywala w światło bramki ze stałego fragmentu gry. Po wyrównaniu nacisnęliśmy przez pięć lub dziesięć minut i wyglądało na to, że mecz układa się po naszej myśli. Nie potrafiliśmy jednak przejąć kontroli. Scott McTominay był po prostu wybitny. Dla mnie to najlepszy piłkarz na boisku – wypowiedział się na temat meczu finałowego.

– Nie, to nie jest udany sezon. W futbolu decydują drobne detale. Czasami jedno kopnięcie może sprawić, że twój sezon będzie dobry. W naszym przypadku jedno kopnięcie zadecydowało, że nie jest. Zrobiliśmy natomiast postęp. Prawdopodobnie nikt się nie spodziewał, że zajmiemy drugą pozycję w lidze, biorąc pod uwagę nasz początek oraz brak sezonu przygotowawczego. Chłopcy spisali się naprawdę dobrze, ale w finale po prostu nam nie wyszło. O wszystkim zadecydowały rzuty karne. Mogę siedzieć tutaj po tym samym meczu i mówić, że zanotowaliśmy udany sezon, ale w tym klubie liczą się trofea – podsumował sezon w wykonaniu swoich podopiecznych.

– Jestem zachwycony wysiłkiem i pragnieniem moich graczy. Nie mogę ich winić. Prawdopodobnie poradziliśmy sobie lepiej, niż ktokolwiek sobie wyobrażał. Na pewno musimy się poprawić oraz ciężej i mądrzej pracować. Tak jak już mówiłem, potrzebujemy dwóch lub trzech piłkarzy, którzy wzmocnią wyjściową jedenastkę i cały skład. To ważne, abyśmy mogli zajść dalej. Jestem przekonany, że nasi rywale i inni pretendenci do tytułu również się wzmocnią. Chcemy zanotować tak duży progres, jak to możliwe – zakończył szkoleniowiec Manchesteru United.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x