Radosław Sobolewski (Wisła Płock)
fot. Radosław Sobolewski (Wisła Płock) / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)
Udostępnij:

Sobolewski zadowolony z reakcji, Probierz czekający na derby Krakowa. Trenerzy po meczu Wisła P. – Cracovia

W pierwszym meczu 11 kolejki PKO BP Ekstraklasy Wisła Płock mierzyła się z Cracovią. Jeszcze jakiś czas temu byłby to najbardziej gorący pojedynek ze względu na animozje pomiędzy trenerami obu drużyn. Jednak obaj panowie spory mają za sobą, a na murawie o jednego gola lepsza okazała się ekipa Michała Probierza, która wygrała 1-0. Radosław Sobolewski po raz kolejny musiał tłumaczyć się z porażki.

Sobolewski zadowolony tylko z gry

Wisła Płock ma za sobą trudny czas związany z zakażeniami Covid-19. W poprzednim spotkaniu, które rozgrywane było w Białymstoku rzucało się to bardzo mocno w oczy. Przed meczem trener Sobolewski w bardzo mocnym przemówieniu zwracał uwagę na niemal każdy aspekt, który ucierpiał wskutek wymuszonej pauzy. Jego zespół w starciu z Cracovią wyglądał zdecydowanie lepiej, ale podobnie jak w ostatnim przypadku - znów jest bez punków.

Szkoleniowiec "Nafciarzy" mówił po meczu, że podobała się jemu płynność gry, ale to w zasadzie jedyny plus z tego spotkania:

" Na pewno nasze nastroje nie są najlepsze. Chcieliśmy bardzo mocno, ale to bardzo mocno, wygrać u siebie i zdobyć trzy punkty. Niestety nie udaje nam się. Niemniej tak jak powiedziałem, bardzo mocno chcieliśmy i to było widać u naszych piłkarzy, że bardzo mocno walczyli o jak najkorzystniejszy wynik. Oczywiście spotkanie z przyczyn niezależnych od nas znowu nam się nie układa. Już w pierwszej połowie, po zderzeniu z przeciwnikiem, boisko musiał opuścić Alan Uryga, co kosztowało nas jedno okienko do zmian. W drugiej połowie wpuściliśmy świeżych zawodników, którzy mieli nam pomóc w ofensywie i jeden z nich niestety musiał zejść z urazem i tak naprawdę kończyliśmy zawody w dziesiątkę. Natomiast co do samej gry, naprawdę jestem zadowolony, oczywiście patrząc na całą sytuację wokół naszego zespołu. Na koniec chciałbym pogratulować Cracovii zwycięstwa." - cytat wisla-plock.pl

Płocczanie w tabeli PKO BP Ekstraklasy zajmują 14 pozycję. Jednak może się zdarzyć tak, że w przypadku zwycięstwa Piasta Gliwice osuną się jeszcze niżej. Przed Radosławem Sobolewskim sporo pracy, aby wykaraskać drużynę z dna ligowej tabeli.

Probierz spodziewał się trudnego meczu

Cracovia podobnie jak Wisła Płock w poprzedniej kolejce zanotowała porażkę. Drużyna prowadzona przez Michała Probierza przegrała na własnym stadionie z Legią Warszawa. W piątkowy wieczór to goście zainkasowali komplet punktów, a przyczyniło się do tego trafienie Floriana Loshaja. Szkoleniowiec "Pasów" spodziewał się trudnego meczu, co zresztą przyznał na pomeczowej konferencji:

"Tutaj zawsze trudno się gra i jest to bardzo gorący teren - w szczególności po takiej porażce, jak ostatnio w wypadku Wisły. Wiedzieliśmy, że od samego początku będzie to agresywne spotkanie i tak też było. Jeden i drugi zespół starał się zdobyć środek pola i zdobyć tu przewagę. My akurat w pewnym momencie zdobyliśmy bramkę, to była bardzo ładna akcja. Później mieliśmy 2-3 sytuacje, w których wystarczyło lepiej dograć i mogliśmy spokojniej wejść w ten mecz." 

Cracovię oraz Wisłę Płock w ostatnim czasie łączyły duże problemy związane z pozytywnymi wynikami na obecność Covid-19. Michał Probierz po meczu poruszył tę kwestię i wziął w obronę Radosława Sobolewskiego:

"Widzę też, że jest krytyka, a z Radkiem Sobolewskim mieliśmy różne sytuacje w życiu. Teraz akurat jest trenerem, a my wszyscy mamy takie problemy z COVID-em i z tym wszystkim, żeby od razu krytykować i zwalniać, a dajmy tym trenerom spokojnie popracować, bo naprawdę jest nam dziś bardzo trudno. Ja wiem, że często ludzie oceniają, że jest tak prosto, ale tak nie jest. Naprawdę my czasami sami nie wiemy jak Ci zawodnicy zareagują, my w pewnym momencie mieliśmy dzisiaj, że czterech zawodników chciało zmianę i to też wiedzieliśmy, że po tych urazach i COVID-19 zawodnicy będą powoli dochodzić do siebie. Dlatego bardzo bym prosił, żeby tak czasami też wstrzymać się z tymi negatywnymi komentarzami wobec trenerów." - powiedział cytowany przez oficjalną stronę Wisły.

W najbliższy piątek dojdzie do derbów Krakowa, o których Michał Probierz już powoli myśli. Dlatego ta wygrana z Wisłą Płock bardzo zadowoliła opiekuna "Pasów":

"Teraz trzeba po prostu zapomnieć o tym meczu. Mamy już punkty, które dają nam możliwość przesunięcia do środka tabeli. W kolejnych trzech meczach będziemy walczyć o to, by doszlusować do czołówki i zobaczymy na wiosnę, jak nam się to uda. Teraz czeka nas bardzo istotny mecz, na który wszyscy czekają."

Niemczycki bohaterem

Nie byłoby kompletu punktów dla Cracovii, gdyby nie bardzo dobra postawa bramkarza tego zespołu. Karol Niemczycki już nie pierwszy raz pokazał, że w przyszłości może być klasowym golkiperem. A jego interwencja przy rzucie wolnym Mateusza Szwocha aż poderwała kolegów z ławki rezerwowych. Młody bramkarz po meczu mówił, że założeniem było iść na maksa w każdej akcji i realizować swoje założenia taktyczne. Jak sam zauważył, jego kolegom brakowało nieco skuteczności, ale finalnie cieszą się z trzech punktów. Pytany o ostatnią interwencję powiedział, że bramkarz zawsze musi być przygotowany. Nawet jeśli w całym meczu niewiele się dzieję, to koncentracja musi być zachowana do samego końca. Dzięki kapitalnej paradzie, to Cracovia mogła świętować po meczu.


Avatar
Data publikacji: 28 listopada 2020, 11:00
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.