Radosław Sobolewski (Wisła Płock)
fot. Radosław Sobolewski (Wisła Płock) / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)
Udostępnij:

Sobolewski: Wiadomo, że kibice są sfrustrowani

Wisła Kraków ponownie nie była w stanie zanotować zwycięstwa w Fortuna I Lidze.

Tym razem "Biała Gwiazda" jedynie bezbramkowo zremisowała z Zagłębiem Sosnowiec. Krakowianie zamiast walczyć o bezpośredni awans do PKO Ekstraklasy, to póki co mają problem, by znaleźć się choćby w strefie barażowej.

Kibice Wisły powoli tracą cierpliwość, bo kolejny rok zespół nie potrafi ustabilizować formy. Oberwało się Radosławowi Sobolewskiemu, a ten odpowiedział podczas pomeczowej konferencji prasowej.

- Ja to już tutaj mówiłem. Jestem profesjonalistą i dopóki będę pierwszym trenerem Wisły Kraków, będę działał profesjonalnie, najlepiej jak potrafię, a potrafię bardzo dużo. I tutaj te rzeczy gdzieś odrzucam. Na pewno mój zapał do pracy, do tego, żeby Wisła wygrywała, grała dobrze - to u mnie się nic nie zmienia. Chociażby mnie ktoś obrażał z trybun, to tutaj nic się nie zmienia - zapewnił.

- Wiadomo, że kibice są sfrustrowani, ale myślę, że nie tylko tym półroczem, a te ostatnie lata, które były dość ciężkie w Wiśle. Staramy się pewne rzeczy odbudowywać i mnóstwo pracy jest zrobione, natomiast nie ma jeszcze tej „kropki nad i”, czyli tego awansu. Choć tutaj jeszcze nic nie jest jeszcze zaprzepaszczone i szans jeszcze nikt nie stracił, żeby awansować. Ja ze swojej strony będę walczył niesamowicie mocno. Jeszcze być może te niepochlebne czasami głosy z trybun jeszcze bardziej mnie nakręcą i razem z zespołem udowodnimy, że zasługujemy na szacunek - dodał.

Źródło cytatów: Gol24.pl


Kamil Gieroba
Data publikacji: 4 listopada 2023, 14:00
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.