Skowronek: Nie wiemy do końca, jaki pomysł na mecz będzie miał Bogdan Zając
wisla.krakow.pl
Wisła Kraków na zakończenie pierwszej serii gier PKO Ekstraklasy zmierzy się w Białymstoku Jagiellonią (18:00).
Piłkarze “Białej Gwiazdy” doznali w poprzedni weekend kompromitującej porażki z trzeciligowym KSZO Ostrowiec Świętokrzyski (1:2). – Na każdym treningu jest bardzo duża i zdrowa rywalizacja wśród zawodników, bo każdy z nich chce znaleźć się w wyjściowym składzie i grać jak najwięcej. Dziękuję jeszcze raz Zarządowi, że zapewnił nam ten komfort i mamy w drużynie zawodników, którzy wnoszą odpowiednią jakość. Każdy z nich ma swoje indywidualne cele i zwłaszcza teraz chce udowodnić swoją wartość i udanie rozpocząć zmagania w lidze – zaczął konferencję prasową Artur Skowronek.
– Sytuacja zdrowotna w naszym zespole jest bardzo komfortowa, bo poza Konradem Gruszkowskim wszyscy piłkarze są do naszej dyspozycji. Do treningów z pełnym obciążeniem wrócili również Kuba Błaszczykowski i Vullnet Basha, co nas bardzo cieszy – dodał.
W zeszłym roku w Białymstoku ekipa z grodu Kraka nie wywiozła punktu i po zaciętym meczu uległa (2:3). – – Obserwowaliśmy ich mecz w Pucharze Polski przeciwko Górnikowi Zabrze. Nie wiemy jednak do końca, jaki pomysł na poniedziałkowy mecz będzie miał trener Zając, jednak można zauważyć, jak będzie chciał prowadzić zespół. Trudno jednak oceniać postawę drużyny po tak krótkim okresie czasu i rozegraniu niewielkiej liczby meczów – zaznaczył.
– Przed nami jeszcze wspólna analiza przeciwnika, podczas której przedstawimy piłkarzom konkretne cele i wymagania, jakie będą przed nimi postawione na to spotkanie. Chcemy nie tylko wygrać to spotkanie, ale również zagrać tak, by zadowolić naszych kibiców, a także nas samych i z takim nastawieniem jedziemy do Białegostoku – zakończył Artur Skowronek.
źródło: wisla.krakow.pl / własne
