Skowronek na wylocie z Wisły Kraków? „Jestem też człowiekiem i te rzeczy do mnie docierają”

Artur Skowronek obawia się zwolnienia z Wisły Kraków, w której pracuje od listopada 2019 roku. - Jestem też człowiekiem i oczywiście te rzeczy do mnie docierają. Nie jest tak, że o niczym nie wiem – przyznał doświadczony szkoleniowiec.

Wisła Kraków w ostatnich tygodniach bardzo słabo spisuje się w PKO BP Ekstraklasie. „Biała Gwiazda” w trzech poprzednich meczach zdobyła tylko jeden punkt, remisując bezbramkowo z Rakowem Częstochowa. Szkoleniowiec krakowskiego klubu, Artur Skowronek na konferencji prasowej przed meczem z Zagłębiem Lubin odniósł się do plotek dotyczących jego ewentualnego zwolnienia.

- Jestem też człowiekiem i oczywiście te rzeczy do mnie docierają. Nie jest tak, że o niczym nie wiem. Natomiast jestem facetem, który myśli tylko o tym, na co ma wpływ. Mam wpływ na to, jak będziemy wyglądać w najbliższym meczu. To jest moja robota – powiedział.

- Wyniki rozliczają moją pracę i z tygodnia na tydzień trzeba udowadniać, że się broni tą pracą. Takie są zasady tej gry. Ludzie, którzy są wokół tego zespołu, podejmą decyzje, które będą dobre dla klubu, bo dziś w klubie są tacy ludzie – mówił.

- Muszę się z tym liczyć i prosiłbym jedynie o to, by nie szukać przy Kubie Błaszczykowskim dodatkowego ciężaru i presji, bo to jest facet, który nie pozwoli na to, by klubowi stała się krzywda. Podejmie racjonalną i najlepszą decyzję. To, że Wisła może dalej się budować, to między innymi jego zasługa – zakończył.

Wisła Kraków po dziesięciu rozegranych spotkaniach zajmuje jedenaste miejsce w tabeli z dorobkiem 10. punktów na koncie.