Skowronek: Każdy kolejny mecz będzie nas napędzał

W zaległym spotkaniu szóstej kolejki PKO Ekstraklasy, Wisła Kraków podejmie przy Reymonta Lechię Gdańsk (godz. 18:00).

Piłkarze "Białej Gwiazdy" przestali zawodzić. Dwa zwycięstwa rzędu zmieniły nastroje w klubie i wśród kibiców nie słychać oczekiwań o zmianie szkoleniowca. - Nie ma sensu wybiegać daleko do przodu, tylko trzeba się skupić na zadaniach, które mamy do wykonania na ten moment, czyli na 90 minutach spotkania z Lechią. Na boisku trzeba zostać dużo zdrowia i energii, a także to, co mamy najlepszego. To jest najlepsze podejście i cieszę się, że idziemy z formą do góry i każdy kolejny mecz będzie nas napędzał do jeszcze lepszej gry - mówi Artur Skowronek.

Siłą gdańszczan są stałe fragmenty gry. Szkoleniowiec Wisły zauważa, że jedenaście bramek, które zdobyli w tej rundzie aż osiem padło po rozegraniu z rzutu rożnego bądź wolnego. - Potrafią również dobrze kreować akcje i potrafią być niebezpieczni, mając w swoich szeregach takich zawodników, jak Rafał Pietrzak, który potrafi bardzo dobrze dośrodkować piłkę do silnych i wysokich Paixao czy Nalepy. Zdajemy sobie z tego sprawę i rozmawialiśmy już na ten temat. Mamy swoje zasady gry, które chcemy wdrożyć w tym spotkaniu. Musimy być zdyscyplinowani i wytrącić wszelkie argumenty z ręki przeciwnika - dodał.

W minioną sobotę. na boisko powrócił Jakub Błaszczykowski, który fenomenalnym strzałem zza pola karnego przypieczętował zwycięstwo z Podbeskidziem Bielsko-Biała (3:0). 34-latek znowu zasiądzie na ławce i będzie tajną bronią Skowronka? - Kuba już w poprzednim meczu znalazł się w kadrze meczowej. Pokazał, że jest w formie, kiedy wszedł na boisko i pomógł w zwycięstwie. Tak samo teraz jest gotowy do rywalizacji, dobrze wygląda na treningach i jest naładowany bardzo pozytywną energią, dlatego jest brany pod uwagę przy ustalaniu podstawowego składu na mecz z Lechią Gdańsk - zakończył trener.