Skowronek: Jestem zadowolony, że idziemy w odpowiednim kierunku

W meczu kończącym inauguracyjną kolejkę PKO Ekstraklasy, Wisła Kraków podzieliła się punktami z Jagiellonią Białystok (1:1). - Poza determinacją i aspektami motorycznymi, pokazaliśmy nieco jakości - stwierdził Artur Skowronek.

Gole Macieja Makuszewskiego i Jakuba Błaszczykowskiego były ozdobą spotkania i przez dłuższe chwile przyjezdni nie potrafili sobie poradzić z dobrze zorganizowaną defensywą gospodarzy. - Jagiellonia to bardzo dobra drużyna, która ma wiele jakości, co pokazała na początku meczu. Cieszę się jednak z odpowiedzi mojego zespołu po stracie bramki, złapaliśmy kontakt. Uważam, że więcej dobrego działo się w drugiej połowie. Cieszę się z dobrych zmian, jestem zadowolony, że idziemy w odpowiednim kierunku - mówię o przygotowaniu fizycznym i ogólnym budowaniu naszej drużyny - mówił trener "Białej Gwiazdy" po ostatnim gwizdku.

- Ten mecz był trudny, ale tak, jak wspomniałem, w drugiej połowie poza determinacją i aspektami motorycznymi, pokazaliśmy nieco jakości. Brakowało ostatnich momentów w polu karnym i uważam, że mogliśmy się pokusić o to, by wywieźć dzisiaj komplet punktów - dodał.

Wielu dziwiło się, że w kadrze meczowej zabrakło miejsca dla doświadczonego Rafał Boguskiego i Damiana Pawłowskiego. Jak się okazuje, na decyzje o ich odsunięciu nie wpłynęły kontuzje. - W środku pola mamy dużą konkurencję, dobrych piłkarzy, wśród nich są także Pawłowski i Boguski. Wiadomo, że każdy szkoleniowiec układa sobie strategię gry, musi pilnować różnych wariantów oraz równowagi w tym obszarze. Mamy siedmiu bardzo dobrych zawodników w środkowej strefie i pięciu przyjechało na mecz - twierdzi Skowronek.

📸 Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć z Białegostoku ▶️ https://t.co/8fkmniUwuv #JAGWIS pic.twitter.com/HDUQ5rIoyg

— Wisła Kraków (@WislaKrakowSA) August 24, 2020