Maciej Skorża
fot. fot. Przemysław Szyszka/Lech Poznań
Udostępnij:

Skorża: Nie chcę po jednym meczu wyciągać daleko idących wniosków

Maciej Skorża zaliczył falstart w Lechu Poznań w ostatniej kolejce z Rakowem Częstochowa (1:3). - Graliśmy bardzo źle, nie potrafiliśmy wykorzystać silnych stron - mówi 49-latek.

- Chciałbym, żeby jutro na boisko wyszła drużyna pewnie siebie, która jest głodna gry, kreowania sytuacji, bramek i czysto piłkarskiej walki. Tego ostatnio mi brakowało w pierwszej połowie meczu. I to jest aspekt mentalny, rozpoczęcie spotkania będąc odpowiednio przygotowanym pod tym względem jest kluczowe w tej chwili - wylicza trener, który zastąpił w Kolejorzu zwolnionego Dariusza Żurawia.

Szkoleniowiec podkreślił, że sobotni rywale już od pięciu lat występowali systemem z trójką stoperów. - Przed drugą połową przyświecała mi myśl, żeby dać impuls drużynie. Graliśmy bardzo źle, nie potrafiliśmy wykorzystać silnych stron, atutów, więc chciałem dać mocny, świeży powiew, nowe twarze na boisku. Nie chcę teraz oceniać indywidualnie graczy. Na to przyjdzie czas dopiero po serii spotkań. Nie chcę po jednym meczu wyciągać daleko idących wniosków - dodał.

- Liczyłem na to, że będziemy potrafili pewne rzeczy zneutralizować i zmusić przeciwnika do błędu, ale się przeliczyłem. Na pewno system z trójką obrońców mógłby nam dać większą przewagę, gdybyśmy stosowali go w starciu przeciwko drużynie grającej w takim ustawieniu jak np. Lechia Gdańsk. Myślę, że wtedy byłaby większa szansa, żeby ten system funkcjonował  - kończy Skorża.

źródło: lechpoznan.pl /


Avatar
Data publikacji: 19 kwietnia 2021, 19:00
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.