Serie A: Z Juve niemrawego do Juve zwycięskiego, doppietta Dybali

Juventus odskoczył Romie w tabeli włoskiej ekstraklasy. Dzisiaj pokonali Udinese.

Mistrzowie Włoch w ósmej kolejce Serie A plan mieli jeden. Zgarnięcie trzech punktów i powiększenie przewagi punktowej. Juve pierwszą połowę grali na alibi: niby mieli przewagę na boisku, ale nie potrafili tego udokumentować. W zespole Bianconerich swoje okazje mieli Mario Mandzukic, Paulo Dybala czy Juan Cuadrado. Bardzo słabe spotkanie rozgrywał Hernanes i to po jego błędzie w 30 minucie Gigi Buffona strzałem przy bliższym słupku pokonał Jakub Jankto. W 43 minucie Juventus dostał rzut wolny po faulu Felipe, którego na bramkę zamienił Paulo Dybala.

W drugiej połowie spotkania drużyny grały zdecydowanie żywiej. Po błędzie Rodrigo de Paula i niepotrzebnym faulu na Alexie Sandro, Claudio Gavillucci odgwizdał rzut karny. Pewnie wykonał go reprezentant Argentyny, zdobywając swój pierwszy dublet w tym sezonie. Swoje akcje miał również zespół Luigiego del Neri. Szanse na pokonanie Buffona zaprzepaścili Duvan Zapata czy Seko Fofana. Wynik spotkania po bramce Dybali nie zmienił się i zdobywcy scudetto w poprzednim sezonie mogli świętować. Po tej porażce Udinese spadło na siedemnaste miejsce.

W najbliższej kolejce w meczu szlagierowym zmierzą się ze sobą finaliści Pucharu Włoch: Milan i Juventus. Zebrette podejmą beniaminka z Pescary.

Juventus 2:1 Udinese (1:1)

'30 Jankto, '43,'51 Dybala

Juventus: Buffon; Evra, Benatia ('70 Bonucci), Barzagli, Lichtsteiner; Alex Sandro, Lemina, Hernanes, Cuadrado; Mandzukic ('66 Higuain), Dybala ('82 Sturaro)

Udinese: Karnezis; Samir ('46 Adnan), Felipe, Danilo, Wague; Jankto ('75 Heurtaux), Kums, Fofana, De Paul ('55 Perica); Thereau, Zapata