blank
fot. uefa.com
Udostępnij:

Serie A: Szaleństwo na Mapei Stadium, wygrana Fiorentiny i remis Lazio!

W ramach 33. kolejki Serie A Juventus mierzył się z Sassuolo, Lazio udało się na Dacia Arena, zaś Fiorentina okazała się lepsza od Lecce. 

Na Mapei Stadium Juventus strzelanie rozpoczął dość szybko. Już w 5. minucie gry do siatki Andrea Consigliego trafił Danilo. Zaledwie siedem minut później na tablicy wyników było już 0:2. Tym razem skutecznością w polu karnym wykazał się Gonzalo Higuain. Gospodarze nie pozostali bierni na wydarzenia, które miały miejsce przez pierwszy kwadrans. Postanowili wziąć przykład z Milanu i powoli i stopniowo zacząć odrabiać straty. Gola kontaktowego zdobył w 29. minucie Filip Djuricić po kapitalnej akcji w polu karnym Juve.

Kolejne trafienia mogliśmy zobaczyć w drugiej połowie. W 51. minucie do wyrównania doprowadził Domenico Berardi, a zaledwie trzy minuty później na tablicy wyników było już 3:2! Sassuolo na prowadzenie wyprowadził Francesco Caputo, który wykorzystał zagranie z prawej flanki od Berardiego. Wojciech Szczęsny nie miał szans na dobrą interwencję. Był to scenariusz dobrze znany, ale Juventus po starciu z Milanem również wyciągnął wnioski. Rozpędzonych gospodarzy uspokoiło trafienie Alexa Sandro w 64. minucie. Do końcowego gwizdka obie ekipy próbowały przechylić szalę na swoją korzyść, lecz żaden gol już nie padł.

Lazio zagrało kolejny rozczarowujący występ. Pomimo wielu oddanych strzałów nie potrafili ani jednego umieścić w siatce. Nawet obecny na boisku Ciro Immobile nie był w stanie wykazać się nieszablonowym zagraniem, które mogłoby przeważyć o wyniku. Na tytuł mistrzowski matematycznie wciąż mają szansę, ale realia są mało optymistyczne ( zwłaszcza ich kalendarz ). O Udinese można powiedzieć tyle, że rozegrali dobre spotkanie, postawili się zawodnikom z Rzymu i tak samo jak Lazio po prostu zabrakło skuteczności pod bramką Thomasa Strakoshy.

Leccie wciąż bije się o pozostanie w Serie A, dziś potrzebowali punktów w starciu z Fiorentiną. Niestety rywal okazał się zbyt mocny i na kolejne punkty będą musieli poczekać do następnych kolejek. Wydaje się, że Lecce jest jedynym zespołem, który ma jeszcze szansę na pozostanie w najwyższej klasie rozgrywkowej we Włoszech. Spal i Brescia mają dużą stratę do ostatniego bezpiecznego miejsca, więc dzisiejsi gospodarze pod tym kątem mogą grać z mniejszym obciążeniem, że nie spadną w tabeli niżej. Jednak z Fiorentiną nie byli w stanie sobie poradzić. Wszystko rozstrzygnęło się w pierwszej połowie, w 6. minucie gola zdobył Federico Chiesa po zagraniu Patricka Cutrone. Kilka chwil później mogło być już 0:2, ale rzutu karnego nie wykorzystał Erick Pulgar. Sprawę wyniku goście załatwili między 38. a 40. minutą kiedy do siatki trafiali kolejno Rachid Ghezzal i Patrick Cutrone. Honorowe trafienie dla beniaminka zdobył już w drugiej połowie Yevgeniy Shakhov.


Avatar
Data publikacji: 16 lipca 2020, 0:00
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.