blank
fot. la Repubblica
Udostępnij:

Serie A: Roma spokojnie ogrywa Fiorentinę

Na Stadio Olimpico spotkały się sąsiadujące ze sobą w tabeli ekipy. Rzymianie jednak po początkowych problemach przejęli kontrolę nad meczem i nie oddali jej aż do końca.

Początek spotkania nie zwiastował tak łatwej roboty dla Rzymian. Podopieczni Paulo Fonseci bardzo źle weszli w mecz. Wielokrotnie groźnie tracili piłkę pod własnym polem karnym i nie potrafili wydostać się z obrębu własnej szesnastki. Po pierwszej z takich strat i to już po kilkudziesięciu sekundach gry Castrovili mógł wyprowadzić gości na prowadzenie. Jego mocny strzał minął jednak słupek bramki. Fiorentina wciąż zaciekle pressowała, Roma jednak powoli zaczynała zyskiwać swój rytm gry. Efekt przyniosło to w 12' minucie, gdy obronćy Violi niefrasobliwie zgrali długą piłkę od przeciwnika za siebie. Dopadł do niej chyba najlepszy zawodnik Romy w tym spotkaniu, Leandro Spinazzola. W swoim stylu popędził lewym skrzydłem w kierunku bramki i spróbował odegrać do wchodzącego Pedro. Piłka jednak trafiła w nogi obrońcę rywala, pozostała jednak we władzy piłkarza Giallorossich. Zaskakująco dla bramkarza uderzył ją precyzyjnie przy krótkim słupku nie dając szans na interwencję i zdobył pierwszego gola w tym meczu.

Od tej pory Rzymianie złapali wiatr w żagle i kolejne stytuacje następowały coraz szybciej. Nie strzelili jednakowoż więcej bramek w pierwszej części gry, głównie przez znakomitą postawę Drągowskiego. Druga połowa była już nieco bardziej wyrówanana. Fiorentina stworzyła sobie sytuację, po której oddali jedyny celny strzał w tym spotkaniu, Gialorossi wciąż jednak kontrolowali przebieg boiskowych zdarzeń. Wynik zaś ustalił Pedro w 70' minucie gry. Prostopadłą pilkę do Mkhitaryana zagrał Dzeko. Ormianin z doskonałą precyzją posłał ją w pole karne. Futbolówka ominęla defensorów Violi, a Pedro pozostało wbić dochodzącą do niego piłkę do pustej niemalże bramki. Ostatnim aktem spotkania był brutalny wślizg Martineza Quarty. Wyprostowanymi nogami wjechał w Edina Dzeko, za co z miejsca zobaczył słuszną zresztą czerwoną kartkę. 

Dzięki temu zwycięstwu Roma awansowała na 7. lokatę. Podopieczni Iachiniego zaś spadli na pozycję numer 11.

AS Roma 2 : 0 ACF Fiorentina

12' Spinazzola, 70' Pedro - 


Avatar
Data publikacji: 1 listopada 2020, 20:21
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.