blank
fot. Foot Mercato
Udostępnij:

Serie A: Roma miażdży Crotone. Asysta Zalewskiego

Choć do przerwy nic tego nie zapowiadało, po zmianie stron Rzymianie rozgromili pewne już spadku Crotone. Cieszyć może fakt, że asystę przy golu numer 5 zaliczył Nicola Zalewski.

Roma powoli kończy już bardzo trudny dla siebie sezon. Walczyć mogą jeszcze tylko o awans do Ligi Konferencji, a słowo walka w tym wypadku wziąć należy w cudzysłów. Po wygranym, choć nic nie dającym rewanżu z Manchesterem United przyszła kolej na ligowe starcie z czerwoną latarnią ligi. Crotone bez żadnych szans na utrzymanie w Serie A udało się do przerwy dowieźć korzystny wynik 0:0, bo na nic innego gracze Cosmiego raczej liczy nie mogli.

Po przerwie Rzymianie przystąpili jednak do konkretniejszych ataków. Momentami przypominali tę ekipę z pierwszej części sezonu, która potrafiła zachwycać kibiców. Strzelanie zaczął Borja Mayoral, który wykorzystał dobre podanie od Mkhitaryana. Uderzył precyzyjnie i nie do obrony dla bramkarza gości. Wcześniej znakomitym crossem do Ormianina popisał się Pedro. Na kolejne bramki trzeba było zaczekać do 70, minuty. W ostatnich dwudziestu padła ich zaś cała masa.

Na 2:0 trafił Lorenzo Pellegrini. Po podaniu Santona, sprytnie nawinął obrońcę rywala i uderzył technicznie przy słupku. Kilka minut później kapitan Giallorossich cieszył się już z doppietty. Podawał Mkhitaryan, a wychowanek Romy precyzyjnym strzałem po ziemi ponownie pokonał Cordaza. Minęło kilka minut i było już 4:0. Tym razem Pellegrini rozprowadził akcję do boku, tam znalazł się Rick Karsdorp i dośrodkował w pole karne. Akcję strzałem ze swoistego wślizgu wykończył Mkhitaryan. Kropką nad i było zaś skompletowanie doppietty także przez Mayorala. Hiszpan dostał dobre podanie od polskiego zawodnika Romy, który na codzień gra w jej młodzieżówce. Borja uderzył precyzyjnie i ustalił wynik spotkania. Zalewski zaś zaliczył asystę w swoim debiucie w Serie A.

Roma zagrała na otarcie łez dla swoich kibiców. Rzadko mogli w tym sezonie cieszyć się z tak okazałych zwycięstw. Mimo, że to tylko Crotone, każda wygrana w okresie kryzysu z pewnością ich cieszy. Paulo Fonseca może zatem pożegnać się z Wiecznym Miastem poprzez cel minimum minimorum czyli Ligę Konferencji. Polskich fanów Romy zaś może cieszyć znakomita forma młodego Nicoli Zalewskiego, który również za kadencji Mourinho powinien dostawać znacznie więcej szans.

AS Roma 5 : 0 Crotone

47' i 90' Mayoral, 70' i 73' Pellegrini, 78' Mkhitaryan -


Avatar
Data publikacji: 9 maja 2021, 20:11
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.