fot. inter.it
Udostępnij:

Serie A: Remis w derbach Mediolanu

Inter wygrał z Milanem 1:0 w meczu kończącym 9. kolejkę Serie A. W pierwszej połowie dużo lepiej prezentowali się zawodnicy Spallettiego i strzelili również gola, ale sędzia odgwizdał spalonego. Milan odpowiedział bramką, która również została anulowana po tym, gdy na spalonym znalazł się Musacchio. Druga połowa była już mniej ciekawa, ale w doliczonym czasie gry Icardi rozstrzygnął to spotkanie na korzyść Interu.

Wrzutka za wrzutką

Początek spotkania nie należał do najciekawszych. Gra skupiła się w środkowej części boiska, gdzie zarówno jedna jak i druga drużyna chciała uzyskać przewagę. Pierwszy groźny strzał oddali gracze Milanu. Hakan Calhanoglu opanował piłkę przed polem karnym i mocnym strzałem postraszył Handanovicia. Po krótkiej chwili przewagi Rossonerich do głosu doszli gracze Interu. Po dośrodkowaniu z lewego skrzydła piłkę z najbliższej odległości w siatce umieścił Icardi. Podopieczni Spallettiego nie cieszyli się jednak długo z prowadzenia, bowiem sędzia po konsultacji z VAR-em odgwizdał spalonego. Po chwili przerwy w grze spowodowanej interwencją służb medycznych ponownie przed szansą stanęli Nerazurri. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego głową uderzał De Vrij, ale ten strzał świetnie sparował na rzut rożny Gianluigi Donnarumma. Inter napierał i był blisko zdobycia bramki. W 34. minucie po rzucie rożnym blisko bramki ponownie był De Vrij, ale piłka po jego strzale obiła poprzeczkę.

Gole których nie było

Na pięć minut przed końcem pierwszej części spotkania przed szansą na strzelenie gola stanął Icardi, ale w sytuacji sam na sam został zablokowany przez jednego z obrońców. Błyskawicznie na tą sytuację odpowiedział Milan. Po dośrodkowaniu z prawej strony boiska piłkę do bramki skierował Musacchio. Jednak i w tej sytuacji sędzia odgwizdał słusznego spalonego. Jeszcze przed przerwą Perisić stanął przed szansą na pokonanie Donnarummy, ale fatalnie przestrzelił i do szatni oba zespoły schodziły przy wyniku 0:0. Przewagę i to dużą miał Inter i Gattuso stanął przed nie lada wyzwaniem, aby lepiej poukładać szyki swojego zespołu.

I stał się Icardi

Druga część spotkania rozpoczęła się podobnie jak pierwsza. Ponownie gra skupiła się w centralnej części boiska i długo musieliśmy czekać na pierwsze bramkowe sytuacje. Inter miał widoczną przewagę, ale nie potrafił przekuć jej na sytuacje bramkowe. Nerazurri ograniczyli się do dużej liczby dośrodkowań w pole karne rywali. Milan natomiast ograniczał się do kontrataków, które nie przynosiły jednak żadnych skutków. W 80. minucie dużo miejsca w polu karnym miał Suso. Hiszpan przyjął piłkę i oddał groźny, ale zbyt lekki strzał. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się remisem do akcji wkroczył Mauro Icardi. Argentyńczyk wykończył świetne dośrodkowanie z prawego skrzydła i dał Interowi upragnione trzy punkty. Dzięki temu zwycięstwu Icardi wraz z drużyną lądują na trzecim miejscu w tabeli Serie A.

Inter - Milan 1:0 (0:0)

Icardi 90+2'

Pozostałe wyniki 9. kolejki:

Roma - Spal 0:2

Juventus - Genoa 1:1

Udinese - Napoli 0:3

Frosinone - Empoli 3:3

Chievo - Atalanta 1:5

Bologna - Torino 2:2

Parma - Lazio 0:2

Fiorentina - Cagliari 1:1

Inter - Milan 1:0

 


Avatar
Data publikacji: 21 października 2018, 22:35
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.