fot. Sky Italia
Udostępnij:

Serie A: Inter sensacyjnie przegrywa, podsumowanie pozostałych meczów

Za nami sobota z Serie A. Mecze z udziałem Napoli i Interu, które według przypuszczeń miały przynieść grad bramek i wielkie emocje okazały się nieco słabsze. Na pewno wielu fanów Calcio miało lekki niedosyt, ale do czasu spotkania Frosinone z Sampdorią.

W Mediolanie krucho

Wzmocnienia Interu Mediolan nie przynoszą większego efektu. Dzisiaj „Nerazzurri” sensacyjnie ulegli ekipie Parmy, która całe spotkanie zwyciężyła 2-1. Zwycięskie trafienie miało miejsce w 77 minucie spotkania, natomiast jego autorem był obiecujący Dimarcio. Według wielu ekspertów Inter zasłużył na rzut karny. To jednak nie usprawiedliwia podopiecznych Spalletiego od gry na bardzo niskim poziomie.

Inter 0-1 Parma (0-0)

Federicio Dimarcio 77’

https://twitter.com/AndreaAime9/status/1041055422218690560

Kontrowersyjna sytuacja:

https://twitter.com/InterYaSkriniar/status/1040969164620541952

Zwycięstwo Napoli, świetny Drągowski

Na Stadio San Paolo kibice również zobaczyli tylko jednego gola. Przez większość meczu dominowali gospodarze, pierwsza połowa była dla nich lepsza zarówno w defensywie jak i w ofensywie. Padło kilka groźniejszych strzałów, ale na bramce perfekcyjny był Bartłomiej Drągowski. Dopiero w 79 minucie dane nam było zobaczenie gola, którego autorem był Lorenzo Insigne, ale asystował mu Arkadiusz Milik. Całkiem przyzwoite spotkanie rozegrał również Piotr Zieliński.

Napoli 1-0 Fiorentina (0-0)

Insigne 79’

Sampdoria rozbija Frosinone

Wielkie emocje i grad goli oferowało nam spotkanie pomiędzy Frosinone a Sampdorią. Defensywa gospodarzy była bardzo gościnna. Wiele fatalnych błędów, braki w kryciu i generalnie słaba gra, w połączeniu z genialną ofensywną gości z Genui przyczyniły się do wyniku 0-5. Już w 10 minucie Fabio Quagliarella otworzył wynik spotkania. Był to jedyny gol w pierwszej połowie. Wielki udział w ów bramce miał Karol Linetty. Druga część była już dla Sampdorii bułką z masłem. W 47 minucie po podaniu dynamicznego Quagliarelli bramkę strzelił Caprari. Ledwie siedem minut później na listę strzelców wpisał się Defrel. Sampdoria wciąż naciskała, Frosinone nie umiało wyprowadzić żadnej kontry, czy stworzyć realne zagrożenie pod bramką Audero. W 83 minucie Dawid Kownacki strzelił bramkę z jedenastu metrów na 4-0, chwilę potem po raz kolejny do siatki trafił Defrel.

Frosinone 0-5 Sampdoria Genua (0-1)

Quagiarella 10’, Caprari 47’, Defrel (54, 86), Kownacki 83’ (k)

https://twitter.com/FrSerieAGoals/status/1041059192637992961


Avatar
Data publikacji: 15 września 2018, 23:42
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.