Serie A: Atalanta gromi Brescię. Tripletta Mario Pašalicia
Popis siły ekipy Gian Piero Gasperiniego na Stadio Atleti Azzurri d'Italia w Bergamo. Brescia jedynie tłem dla gospodarzy. Pierwszego hattricka w karierze zdobył chorwacki pomocnik, Mario Pašalić.
Włoska piłka nożna nie lubi próżni. Jeszcze wczoraj Inter Mediolan kończył zwycięstwem swój mecz z Torino w ramach 32. kolejki, a dzisiaj Atalanta na nowo mogła wyprzedzić Nerazzurrich w tabeli. Po wyjściowej jedenastce gospodarzy było widać, że trener Gian Piero Gasperini w porównaniu do ostatniej rywalizacji z Juventusem, dokonał aż siedmiu zmian. Jednak taka szeroka rotacja wcale nie wpływa na obniżenie poziomu gry zespołu La Dei. Nie inaczej było w spotkaniu przeciwko Brescii. Bombardowanie bezradnego beniaminka rozpoczął Mario Pašalić. Chorwat już w 2. minucie wpadł w pole karne i po świetnym podaniu Ruslana Malinovsky'ego umieścił piłkę w siatce tuż przy samym słupku bramki Lorenzo Andrenacciego. Raczej pogodzona ze spadkiem – Brescia – zdołała szybko wyrównać. Ernesto Terregrossa wykorzystał fatalny błąd Matti Caldary. Podrażniona Bogini z Bergamo zadała następnie trzy zabójcze ciosy w ciągu 3. minut. Kanonadę strzelecką rozpoczął dzisiejszy Il Capitano. Marten de Roon po składnej akcji całej drużyny, technicznym uderzeniem zewnętrzną częścią stopy sprawił, że Robin Gosens mógł cieszyć się z siódmej asysty w obecnej kampanii Serie A. Chwilę później nietuzinkowym trafieniem drugi mecz z rzędu popisał się – Ruslan Malinovskyi.
Wspaniały jest Ruslan Malinovskyi. https://t.co/0907Ey1jPW
— Tomek Hatta (@Fyordung) July 14, 2020
Śmiem twierdzić, że ściągnięcie reprezentanta Ukrainy do Atalanty jest jednym z najlepszych ruchów transferowych do Serie A tego sezonu. Wynik pierwszej połowy na 4:1 ustalił Duván Zapata po strzale z tak zwanego szczupaka.
Przed rozpoczęciem drugiej połowy można było się zastanowić, czy padnie dwucyfrowy rezultat bramkowy. La Dea zdołała wbić tylko dwa gole niegroźnym Lwom z Brescii. Swoją pierwszą triplette w karierze zaliczył Mario Pašalić. Pozostało jeszcze pięć spotkań do końca sezonu i staje się realne, że ekipa Gasperiniego dokona rzeczy niemożliwej strzelając 100 bramek. Na pewno rekord Napoli zostanie przebity, bowiem Atalanta zgromadziła na swoim koncie 93 gole. Gwoli ścisłości, na otarcie łez trafił Nikolas Špalek po asyście Sandro Tonalego.
To tak tylko dodam, że obrzydliwie defensywny Real Madryt z Jose Mourinho w sezonie 2011/2012 wykręcił 121 goli w sezonie La Liga. https://t.co/Moy89SU6lV
— Mateusz Święcicki (@matswiecicki) July 14, 2020
Tylko trzy drużyny po 33. kolejce Serie A miały na koncie więcej goli, niż Atalanta obecnie (93):
✅Torino (1947/1948) - 105
✅Milan (1949/1950) - 103
✅Milan (1950/1951) - 101#włoskarobota @prawdafutbolu @PrawdaFutbolu 🇮🇹⚽️— Filip Macuda (@f_macuda) July 14, 2020
14.07.2020, 33. kolejka Serie A, Stadio Atleti Azzurri d’Italia (Bergamo)
Atalanta Bergamo – Brescia Calcio 6:2 (2:1)
2′ Mario Pašalić
8' Ernesto Terregrossa
21' Marten de Roon
28' Ruslan Malinovskyi
30' Duván Zapata
56' Mario Pašalić
59' Mario Pašalić
83' Nikolas Špalek
Sędzia: Gianluca Manganiello
Żółte kartki: brak.
Brescia: Andrenacci – Semprini, Chancellor, Mangraviti, Matějů – Dessena, Viviani (57' Tonali), Birkir Bjarnason – Špalek – Alfredo Donnarumma (67' Ayé), Torregrossa (C) (61' Ndoj).
Atalanta: Sportiello (80' Francesco Rossi) – Tameze, Caldara, Djimsiti (74' Czyborra) – Boško Šutalo, Marten de Roon (C), Freuler, Gosens, Castagne (74' Bellanova) – Pašalić, Malinovskyi (74' Roberto Piccoli) – Duván Zapata (46' Ebrima Colley).
-
Liga NarodówBoniek: To autorska kadra Probierza, on lubi zaskakiwać
Kamil Gieroba / 7 listopada 2024, 11:34
-
Arabia SaudyjskaSaudi Pro League: Cristiano Ronaldo trafi... do ligowego rywala?!
Kamil Gieroba / 7 listopada 2024, 6:00
-
Liga MistrzówLiga Mistrzów: Kolejna wpadka PSG. Trudna sytucja paryżan (SKRÓT WIDEO)
Kamil Gieroba / 7 listopada 2024, 0:11
-
Liga MistrzówLiga Mistrzów: Tak kuriozalnego karnego jeszcze nie było (SKRÓT WIDEO)
Kamil Gieroba / 6 listopada 2024, 21:16
-
Arabia SaudyjskaOficjalnie: Tyle potrwa pauza Neymara
Kamil Gieroba / 6 listopada 2024, 19:00
-
Polecane"Nie jestem w stanie zrozumieć takiego podejścia" – Koźmiński krytykuje Probierza
Kamil Gieroba / 6 listopada 2024, 18:24