Sergio Ramos przebiera w ofertach. Może zagrać z Lewandowskim
Sergio Ramos zaskoczył swoją decyzją o opuszczeniu Realu Madryt. Przez wiele miesięcy wydawało się, że przedłużające się w nieskończoność negocjacje to tylko zasłona dymna. Tak się nie stało. Teraz o Ramosa konkuruje kilku europejskich gigantów.
Sergio Ramos ma już swoje lata, a mimo to największe marki w piłce nożnej wciąż chcą na nim opierać swoją defensywę. Media najczęściej informowały o tym, że Hiszpan dołączy do Paris Saint-Germain. Okazuje się, że nie jest to jednak pewna kwestia.
Sprowadzeniem ikony Realu Madryt zainteresowane są także dwa kolejne wielkie kluby. Jednym z nich jest Manchester City, drugim – Bayern Monachium.
Linia defensywy The Citizens wyglądała w poprzednim sezonie solidnie. Jej obraz odmienił sprowadzony z Benfiki Ruben Dias, który w ostatnim sezonie wyrósł na jednego z najlepszych stoperów Europy. Jeśli zaś chodzi o Bayern, tu sytuacja w defensywie nie jest zbyt pewna.
Tego lata drużynę mistrza Niemiec opuszczają Jerome Boateng i David Alaba, którzy od lat stanowili trzon defensywy bawarskiego klubu. Szczególnie bolesna może być strata Austriaka, który z konieczności został przesunięty na środek obrony i radził sobie tam świetnie. Boateng miewał wzloty i upadki.
Do Bayernu co prawda dołącza Dayot Upamecano, ale to piłkarz, który mimo sporego doświadczenia w niemieckiej i austriackiej Bundeslidze, wciąż nie jest topowym defensorem, dającym stuprocentową pewność w tyłach.
Zważywszy na fakt, że Bayern opuszcza także Javi Martinez, który często był ostatnią deską ratunku w formacji defensywnej, wydaje się koniecznym, by monachijski klub sprowadził jeszcze jednego obrońcę.
Sergio Ramos wydaje się być dobrym rozwiązaniem dla Bayernu. Doświadczony stoper pomógłby rozwijać się młodemu Upamecano czy też mającemu swoje problemy Niklasowi Sule.
Czy jednak Karl-Heinz Rummenigge sięgnie głęboko do sakiewki? Wiemy, że Ramos oczekuje wysokich zarobków, a do tego chciałby zgarnąć odpowiednie wynagrodzenie za podpis. Oczywistym jest, że Bayern finansowo radzi sobie bardzo dobrze. Jest to jeden z najlepiej zarządzanych wielkich klubów pod tym względem. Monachijski klub unika przepłaconych transferów i twardo negocjuje umowy ze swoimi zawodnikami. Być może dla piłkarza takiej klasy, co Sergio Ramos, Rummenigge zrobi wyjątek?
