Ruszyła najlepsza liga świata. Podsumowanie pierwszej kolejki Ligi Mistrzów

Parę dni temu minęło 60 lat od pierwszego spotkania rozegranego w tych elitarnych rozgrywkach. 15 września zainaugurowana została natomiast 24 edycja od kiedy noszą one nazwę Champions League. Co przyniosła nam pierwsza kolejka oprócz braku, kolejny raz, naszego zespołu w tych rozgrywkach?

W fazie grupowej występują w tej edycji zespoły z siedemnastu krajów. Najliczniej jest reprezentowany Półwysep Iberyjski – siedem zespołów. Co ciekawe dużą liczbę zespołów znajdziemy zza naszej wschodniej granicy – sześć zespołów. Cztery z lig angielskiej i niemieckiej, dwa z włoskiej i francuskiej. Po jednym przedstawicielu mają Belgowie i Holendrzy. Północ zaś reprezentują Szwedzi. Całość dopełniają mistrzowie Grecji, Turcji, Chorwacji i Izraela.

Udział w tych rozgrywkach oznacza dla każdego ogromny zastrzyk finansowy. Za zwycięstwo w tym roku zespół otrzyma 15 milionów euro. Finał zostanie rozegrany w Mediolanie. To jedyna droga dla tego miasta by zobaczyć obecnie Ligę Mistrzów. Interu i A.C Milan pewnie jeszcze długo nie zobaczymy w fazie grupowej. My jak zwykle będziemy przyglądać się występom Polaków. Czy Robert Lewandowski i Wojciech Szczęsny dadzą nam choć namiastkę emocji?

We wtorek ich nie brakowało. Najsmutniej było jednak w Manchesterze. Obie drużyny z tego miasta odniosły porażki. Ci z niebieskiej części grali z Juventusem Turyn. Mecz był bardzo wyrównany obydwa zespoły szczególnie w pierwszej połowie postawiły na defensywę. U Włochów widać było jeszcze syndrom odejścia najważniejszych zawodników z poprzedniego sezonu. O ile obrona i atak spisywały się bez zarzutu, tak pomoc wybitnie szwankowała. Hernanes i Cuadrado to jednak nie to samo co Vidal i Pirlo. Juventus zdobył wszystkie bramki w tym meczu, gdyż zaczęło się od samobójczego trafienia Chielliniego. Później jednak Manchester City wypunktował Mandżukić i Morata. W innym meczu tej grupy obrodziło w rzuty karne. W meczu Sevilli z Borussią M'gladbach arbiter podyktował aż trzy jedenastki. Mecz skończył się wynikiem 3:0 dla gospodarzy.

W grupie A jak można się było tego spodziewać Real Madryt rozbił Szachtar Donieck. Największy udział w zwycięstwie miał oczywiście Cristiano Ronaldo, który prezentuje dużą formę zwyżkową na początku tego sezonu. W czerwonej części Manchesteru także wiało smutkiem. Czerwone Diabły poległy z kretesem przeciwko PSV Eindhoven. Zaczęło się bardzo dobrze bramkę zdobył były zawodnik PSV Mempis Depay ale później punktowali już tylko Holendrzy.

We środę widowisko mieli nam zafundować piłkarze Barcelony i Romy. Emocje były ale nie koniecznie te sportowe. Wynik otworzył Suarez po bramce ze spalonego, mało tego wcześniej w tej akcji faulował Lionel Messi. Czy naprawdę F.C Barcelonie, która dysponuje takim składem potrzebna jest jeszcze pomoc sędziów? Cóż ocenę tej sytuacji zostawiam każdemu z was czytelnicy z osobna. A.S Roma wyrównała po kuriozalnym błędzie Ter Stegena. Florenzi uderzył piłkę na wiwat prawie z połowy boiska i wpadła ona za plecy bramkarza Barcelony. To już kolejny taki błąd niemieckiego piłkarza w tym sezonie. Później Roma zamknęła się na swojej połowie i spotkanie zakończyło się remisem.

W grupie G wróciła Chelsea Londyn z poprzedniego sezonu. Piłkarze Mourinho rozjechali jak walec Maccabi Tel Awiw. I jako jedyna angielska drużyna odniosła zwycięstwo w tej kolejce! Kolejny raz zawiedzeni są kibice kanonierów. Arsenal sensacyjnie przegrał z Dinamo Zagrzeb. Dinamo wygrało zasłużenie. Londyńczycy zagrali bardzo słabe spotkanie. Za bezsensowną druga żółtą kartkę z boiska już w pierwszej połowie wyleciał Oliver Giroud. Najciekawszym środowym spotkaniem był mecz Dynama Kijów z F.C Porto. Piłkarze grali od bramki do bramki. A sam mecz skończył się wynikiem 2:2. Niesamowity mecz zagrał zdobywca dwóch bramek Aboubakar, który ma zastąpić w ataku Porto Jacksona Martineza.

Wyniki wszystkich spotkań 1 kolejki :

AS Roma
F.C Barcelona
1 : 1
Chelsea Londyn
Maccabi Tel Aviv
4 : 0
Dinamo Zagrzeb
Arsenal Londyn
2 : 1
Dynamo Kijów
FC Porto
2 : 2
Gent
Lyon
1 : 1
Leverkusen
BATE
4 : 1
Olympiakos Pireus
Bayern Monachium
0 : 3
Valencia
Zenit Petersburg
2 : 3
Benfica Lizbona
FC Astana
2 : 0
Galatasaray
Atletico Madryt
0 : 2
Manchester City
Juventus Turyn
1 : 2
PSG
Malmö
2 : 0
PSV
Manchester Utd
2 : 1
Real Madryt
Szachtar Donieck
4 : 0
Sevilla
Borussia Monchengladbach
3 : 0
Wolfsburg
CSKA Moskwa
1 : 0