Rosną obawy w Liverpoolu? Kolejna gwiazda stanowcza

Najbliższe miesiące mogą być niepokojące na Anfield Road.

To dziwny czas dla Liverpoolu. Z jednej strony dość pewnie prowadzą zarówno w tabeli Premier League, jak i Ligi Mistrzów. Z drugiej - grozi im, że latem odejdą największe gwiazdy klubu. I to niezależnie od ostatecznych wyników. Mohamed Salah już kilka razy dawał sygnał, iż jest obecnie bliżej opuszczenia Anglii, niż pozostania, bo niedługo wygasa mu kontrakt.

W międzyczasie w miejscu stoją również rozmowy z Virgilem van Dijkiem. Holendrowi także wygasa umowa po sezonie 2024/25. Z najnowszych informacji brytyjskich mediów wynika, iż ostatnia propozycja Liverpoolu ws. przedłużenia współpracy nie sprostała oczekiwaniom finansowym 33-latka.

Salah czy van Dijk to już wiekowi zawodnicy, ale nadal prezentują wysoki poziom i są gwiazdami światowego formatu. Kibice na pewno trudno będą mieli z wyobrażeniem sobie zespołu bez jednego z tych piłkarzy. A co dopiero jakby obydwaj jednocześnie mieli opuścić Anfield Road.

Van Dijk gra dla Liverpoolu od 2018 roku i można śmiało mówić, że stał się zarówno jedną z ikon klubu, jak i całej Premier League. "The Reds" ściągali go za niemal 85 milionów euro z Southampton i ta inwestycja w pełni się opłaciła. Mocno pomógł choćby w wywalczeniu mistrzostwa Anglii czy Ligi Mistrzów po wielu latach posuchy w klubowej gablocie.

Źródło: The Athletic